ARCHIWUM ARTYKUŁÓW

Są przynęty za duże, za małe, zbyt miękkie, zbyt twarde, niewłaściwie zwierzęce, niewłaściwie roślinne, za jasne, za ciemne – tak w skrócie o niewłaściwej przynęcie. Z haczykami jest nieco inaczej, są nieodpowiednie i odpowiednie, bardziej odpowiednie i bardzo nieodpowiednie.

Wbrew sugestiom płynącym z lidu, ten artykuł chcę poświęcić możliwości użycia haczyka na silniejszą rybę, nie zaś przynętom czy relacji przynęta – haczyk.
Bardzo krótko odniosę się do treści pierwszych zdań artykułu, ponieważ jest ona intrygująca nie tylko dla czytającego, ale i dla mnie – piszącego ten artykuł.
Otóż przynęta rzeczywiście może być zbyt duża lub wręcz przeciwnie, zbyt mała do użycia w danym łowisku biorąc pod uwagę nie tylko użyty haczyk, ale także gatunek lub wielkość łowionej ryby, ruch wody w łowisku. Znam łowiska, w których duża porcja ciasta, a także bobik, większa kukurydza w liczbie 3-4 ziaren stanowią zbyt dużą przynętę ulegając sile nurtu, co powoduje naprężenie (i zarazem usztywnienie) przyponu. A to z kolei powoduje, że przynęta nie zachowuje się naturalnie, a niekiedy ten napór wody sprzyja zerwaniu przynęty z haczyka. Ale nie tylko nurt odgrywa rolę, także struktura dna (dla mnie) ma znaczenie podczas wybierania przynęty; drobny żwir i otoczaki dyskwalifikują użycie małej pszenicy, bobiku czy 2 robaków muchy plujki barwionych na ciemno, ponieważ według wszelkiego prawdopodobieństwa mała i ciemnawa w barwach przynęta schowa się pomiędzy kamykami w szczelinach. Mam do dyspozycji triki by taką przynętę wyeksponować, np. do ziarna kukurydzy dodam maleńką kulkę ciemnego styropianu i ta uniesie nad dnem właściwą przynętę. Mogę też dowiązać do trzonka chwościk nasączony atraktorem, chwościk utrzyma ziarna na kamieniach, a atrakcyjny zapach skieruje uwagę ryb do haczyka z przynętą. W takim miejscu mogę użyć większą i jaśniejszą przynętę, która nie tylko utrzyma się na powierzchni kamieni, dodatkowo będzie wizualnie wabić ryby.
Barwę przynęty można rozpatrywać nie tylko w kontekście barwy dna, ale także zanęty. Gdy podamy na haczyku żółtą kukurydzę i jednocześnie zasypiemy łowisko żółtą kukurydzą o tej samej wielkości i smaku, to nasza przynęta najzwyczajniej ginie w tłumie. Jeśli chcemy na haczyk założyć coś ze składnika zanęty, to musimy go wyeksponować. Chcemy żółtą barwę (np. kukurydza zanęta i przynęta), to odmieńmy jej zapach i smak. Chcemy ten sam smak i zapach co zanęty, to odmieńmy kolor przynęty. A jeśli nie ma możliwości zrobić jeden z podanych trików, zróbmy trzeci: dajmy długi przypon, może wykonany z żyłki pływającej, albo natłuśćmy zwyczajny przypon lub nanizajmy kuleczkę pływającą (pianka, styropian) – robimy to w celu wprawienia przynęty w ruch falujący lub w celu uniesienia jej nad dnem, wystarczy dźwigniecie o parę milimetrów.
Nie będę opisywać wszystkich trików. Jedynie chcę unaocznić pewne relacje, zależności wynikające z posiadanego sprzętu względem zastanych warunków na łowisku. Oczywiście, możemy niczego nie robić, ale czy wtedy będziemy świadomie łowić ryby, czy tylko idziemy sobie posiedzieć nad wodą?
Wróćmy do haczyka. Nowoczesna technologia pozwala na produkcję haczyków małych i bardzo wytrzymałych na przeciążenie, z tak skonstruowanym grotem, że zadziwiająco długo utrzymuje swoją ostrość. Dobry hak jest ostry, cięty, chwytliwy i dobrze trzyma przynętę. I jeszcze coś, seria „dobrego haka” oferuje różne rozmiary by wędkarz mógł wybrać dla siebie odpowiedni. Co jest zrozumiałe, ponieważ ja lubię używać małe haki, a ktoś inny – większe.
Nowa seria Mega Baits oferuje taki właśnie komfort wyboru, ale i możliwości łowienia silnych ryb na małe haki.
Korzyść płynąca z zastosowania małego haczyka jest wyraźna, gdyż mogę użyć małą przynętę, a mała przynęta lepiej się zachowuje w nurcie od dużej. I jeszcze coś, mała przynęta chwytana jest zdecydowanie, co daje mi dużą szansę na dobre zacięcie. Z dużą przynętą bywa różnie, niektóre gatunki ryb chwytają ją wargami i na tyle płytko w jamie gębowej, że zacięcie jest albo nieudane, albo płytkie i częściej tracę rybę w holu. Oczywiście, plusów i minusów można się doszukać więcej, ale dla mnie te wymienione są najważniejsze.

Co rozumiem przez wyrażenie: "silna ryba"? Cóż, łowiąc leszcze można się nastawić na kilogramowe sztuki, ale warto się przygotować na złowienie 4-kilogramowej, a tej wielkości rzeczny leszcz jest w stanie zdemolować haczyk przeznaczony dla kilówki. Łowiąc certy lub świnki, musimy się liczyć z przyłowem brzany – ryby o niebo silniejszej o tych dwóch gatunków. Łowiąc drobny białoryb w rzece w każdej chwili przynętę może pochwycić 2-kilogramowy silny kleń uciekając w nurt, analogicznie w jeziorze – przynętę mogą pochwycić bardzo silne karaś lub karp. Takie przykłady mogę mnożyć. W łatwy sposób możemy się zabezpieczyć przed przykrą utratą ryby z powodu rozgięcia lub złamania haczyka. Wystarczy sięgnąć po haczyki, które niżej opisuję i z przekonaniem zachęcam do użycia.

Kuwase Gure EC00101BN LineGrip
Jako mały hak w tej serii traktuję nr. 12 i 14. Kuty, bardzo mocny hak z grotem EdgeCut i łopatką LineGrip. Świetnie sprawdzi się z kukurydzą jako przynętą, przy niewielkich rozmiarach wytrzyma hol relatywnie dużych ryb.

Chinu EC00001BN LineGrip
Jako mniejszy hak w tej serii traktuję nr 10. Kuty, mocny hak, z przeginanym ostrzem. Grot EdgeCut i łopatka LineGrip. Polecany do dużych przynęt zwierzęcych (dendrobena) i do metod gruntowych, na duże i silne ryby, jak karpie czy liny.

Koaji Marujiku MB00045BN
Jako mały hak w tej serii traktuję nr 12 Mocne haki rzeczne, do wszelkiego rodzaju niewielkich przynęt zwierzęcych. Krótki trzonek i specyficznie ukształtowany łuk kolankowy.

Futoji Umitanago MB00071BN
Jako mały hak w tej serii traktuję nr. 14 i 16. Okrągły łuk kolankowy preferujący przynęty roślinne. Mocny, kuty hak na leszcze, liny a nawet karpie. Dobry do feedera, ale będzie skuteczny również przy odległościówce.

Izumejina MB00073BN
Jako mały hak w tej serii traktuję nr. 14, 16, 18. Okrągły łuk kolankowy preferujący przynęty roślinne. Mocny, kuty hak na leszcze, liny a nawet karpie. Dobry do feedera, ale będzie skuteczny również przy odległościówce.

Do feederów można użyć nasze kołowrotki Mega Baits Black Shadow. Dostępne w kilku rozmiarach umożliwiają precyzyjny dobór kołowrotka do swojego feedera. Używam je w łowiskach jeziorowych i rzecznych, sprawują się dobrze. Oczywiście, są objęte 5-letnim okresem gwarancyjnym.

Waldemar Ptak