Raport z Irlandii

Jesień z Dragonem

Jesień w Irlandii to czas wielkich łowów... Choć, jak tak dobrze się zastanowić, to tu jest zawsze czas "wielkich łowów" :)

Wracając jednak do jesieni: tegoroczna, pomijając huragan Gonzalo, który przeszedł przez Irlandię jest pogodna i łowi się naprawdę przyjemnie. Ryby biorą - i to bez względu na to, czy jest słonecznie, czy pochmurno, wieje, czy jest spokojnie. Większość ryb łowimy już teraz na głębokiej wodzie. Jeśli trollingujemy, to używamy wędzisk z serii Trolling Master (modele Planer i Dowringger), te wędziska maja niesamowitą akcję. Fenomenalnie amortyzują gwałtowne odjazdy dużych szczupaków. Ryby bardzo rzadko się z nich wypinają.  Stworzone są do łowienia łososiowatych, ale świetnie łowi się nimi szczupaki.
Jeśli spinningujemy, to w ruch idą kije Okuma Black Rock i Dragon HM-X Warrior. Zestawy uzbrojone są w kołowrotki Fishmaker II. Przynęty to jerki i woblery firmy Salmo + świetne gumy firmy Dragon z największymi Demonami na czele. Demony dały nam w tym roku naprawdę wielkie ilości dużych szczupaków. Jeśli jeszcze nie są w Waszych pudełkach, to szybko radze to zmienić...

Jacek Gorny
www.fishingireland.pl