Wasze historie i testy

Połów szczupaka

Szczupaczek02.10.2011 pojechałem powędkować na Odrze w okolicach Brzegu Dolnego. Spinningowanie zacząłem około 5.30.  Systematycznie obławiałem rynny pod warkoczami na kolejnych główkach. Woda była niska, więc nie liczyłem na specjalne sukcesy.

Po jednym z rzutów w warkocz przynęta zawisła w toni. Zapobiegawczo zaciąłem i poczułem pulsujący, duży opór. Ryba wybrała ok.15 metrów plecionki i przymurowała do dna. Gdy udało mi się podholować ją na płytszą wodę, zobaczyłem ogon szczupaka, co bardzo mnie zaskoczyło, bo spodziewałem się suma. Szczupak jeszcze kilka razy odjeżdżał z hamulca, ale już na znacznie mniejsze odległości. Najwięcej emocji przyniósł koniec holu. Przy pierwszej próbie podebrania okazało się, że podbierak który zabrałem jest za mały i szczupak się do niego po prostu nie mieści! Nie zostało mi nic innego, jak podbieranie ręką - co udało się przy drugiej próbie.

Ważenie i mierzenie też trochę mnie zaskoczyło – 114 cm i 9,6 kg wagi! Szczupak wziął na gumę Dragon V-lures Phantom 4 w jasnozielonym kolorze z brokatem, uzbrojoną główką V-point Speed 6/0 o wadze 12,5 g. Łowiłem wędką Team Dragon 2,75m 10-28g, kołowrotkiem Spro Red Arc 10400 z plecionką PowerPro 0,15 mm. Hol trwał około 20 min.

Rafał Reiter