Wasze historie i testy

Norwegia – wędkarski raj

Niezła sztuka!W poszukiwaniu wędkarskiej przygody oraz wielkich ryb tym razem postanowiłem wybrać się do Norwegii. Ogrom wody, krystaliczne czyste jeziora i rzeki, a także tajemnicze i malownicze fiordy to wszystko przemawiało za tym, że będzie to bardzo udana wyprawa.

I tak oto pod koniec lipca wylądowałem na lotnisku w miejscowości Bergen. Jako że wcześniej nie byłem w Norwegii, nie do końca wiedziałem czego mogę się spodziewać. Nie bardzo wiedziałem od czego zacząć moją wędkarską przygodę. Jednak Tomek, dzięki któremu ta wyprawa w ogóle była możliwa, stanął na wysokości zadania i już wieczorem pierwszego dnia holowałem duże i waleczne czarniaki.

Dni szybko mijały, a ja wciąż holowałem. Oprócz czarniaków moim łupem padło kilka wspaniałych okazów lirów i pstrągów, a także wszędobylskich makreli, które brały praktycznie wszędzie i na wszystko. Gdy już nałowiłem się do woli, postanowiliśmy podnieść poprzeczkę nieco wyżej i zapolować na łososie. Naszym nowym łowiskiem była jedna z wielu rzek Norwegii, w której żyją te piękne ryby. Pierwsza próba nie była zbytnio dla mnie udana, gdyż nie miałem nawet najmniejszego kontaktu z rybą. Tylko Tomkowi udało się złowić niewielką kilkukilogramową sztukę.

Dni szybko mijały, a ja wciąż polowałem na mojego pierwszego w życiu łososia, łowiąc w międzyczasie kolejne czarniaki, liry, makrele i pstrągi. Wszystko zmieniło się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, gdy do wody powędrował wobler Salmo Frisky w kolorze Silver Blue Orange. Kilka obrotów korbką, potężne branie, wspaniały hol z widowiskowymi wyskokami nad wodę i 6-cio kilogramowy łosoś ląduje w podbieraku. Dzień później historia się powtarza, z tą różnicą że łosoś jest kilka kilogramów cięższy. Po raz kolejny woblery Salmo potwierdziły, że są zabójczo skuteczne i nie tylko szczupaki je kochają. Jednak Norwegia to nie tylko ryby i woda, ale przede wszystkim fiordy. Nieziemskie twory natury, powstałe w epoce lodowcowej w wyniku żłobienia skał przez ogromne masy lodu i kamieni. Po prostu piękne. Taka właśnie jest Norwegia, więc jeżeli nie masz pomysłu na wakacje, to ruszaj do Norwegii, a na pewno nie będziesz tego żałował.

Radosław Kulczycki
moczykije.pl