IV Ogólnopolskie Towarzyskie Zawody Spinningowe o "Puchar Salonu Wędkarskiego ESOX"
12 czerwca 2011 r. na Zalewie Zegrzyńskim odbyła się kolejna już IV. edycja Ogólnopolskich Towarzyskich Zawodów Spinningowych o Puchar Salonu Wędkarskiego ESOX. Zawody zostały zorganizowane przez Salon Wędkarski ESOX. Patronat Medialny nad zawodami objęło Wydawnictwo "Wędkarski Świat".
Zbiórka zawodników zaplanowana była na godz. 6.00 w stanicy koła PZW nr 13 Legionowo.
Na starcie zameldowało się 58 zawodników. Każdy z zawodników wraz z numerem startowym otrzymał cykadę lub wirujący ogonek firmy Spinnmad.
Sędzia klasy krajowej Tadeusz Potasiński podczas profesjonalnie przeprowadzonej odprawy zapoznał wszystkich uczestników z obowiązującym regulaminem i zasadami udziału w zawodach.
Pomagali mu sędziwie klasy okręgowej Mirosław Konopka i Beata Konopka.
Zawody zostały rozegrane w formule ,, na żywej rybie”.
O godz. 7.15 po odprawie padł sygnał rozpoczęcia zawodów i wędkarze wypłynęli na łowisko.
Łowienie zaplanowano do godz. 15.00. Po skończeniu wędkowania należało spłynąć do stanicy i zdać kartę zawodniczą komisji sędziowskiej, nie później jednak niż do godz. 15.30.
Wielu uczestników miało do dyspozycji własne łodzie i silniki.
Do zawodnika z silnikiem dolosowany był zawodnik nie dysponujący własnym silnikiem. Każda załoga łodzi otrzymała jaskrawe kamizelki, zakładając na siebie sygnalizowała ekipie sędziów chęć zgłoszenia złowionych ryb.
Obszar zawodów od filarów starego mostu w Zegrzu Południowym do zapory w Dębe, sprawnie obsługiwały przebieg rywalizacji 2 załogi sędziowskie.
Złowione ryby zgłaszane do pomiaru podawano sędziemu w podbieraku wędkarskim, następnie sędzia po wpisywał wynik do karty zawodniczej. Po zakończeniu łowienia partner z łodzi również składał podpis pod kartą zawodniczą kolegi.
Od kilku dni na terenie Mazowsza miało miejsce ochłodzenie oraz duże wahania ciśnienia atmosferycznego. Z relacji zawodników, którzy mieli okazje brać udział w odbywających się dzień wcześniej Mistrzostwach Okręgu Mazowieckie Seniorów Amatorów, wynikało, że ryby biorą bardzo słabo. Dominowały lekkie zestawy okoniowe z bocznym trokiem lub z małą główka jigową.
Większość z 44 punktujących zawodników swój sukces zawdzięcza polowaniu na okonie. W sumie do komisji sędziowskiej zgłoszono 210 okoni i 1 szczupaka.
Najlepsze brania były na początku zawodów, a po godzinie 11 zerwał się bardzo porywisty wiatr oraz ciśnienie zaczęło spadać - taka aura pozostała aż do zakończenia zawodów.
Zwycięzca zawodów Mariusz Ligęza ( który zapisał się jako ostatni z zawodników, w myśl zasady - ostatni będą pierwszymi), systematycznie przez cały czas trwania zawodów łowił okonie. Zgłosił do komisji sędziowskiej w sumie 19 sztuk, uzyskując wynik 2410 pkt.
Jedynego i tym samym największego esoxa zawodów złowił Grzegorz Banasiak za co otrzymał: Skrzynię wędkarską Versus oraz kupon na wyprawę wędkarską z firmą DayFishing na łowisko Wersminia.