ARCHIWUM ARTYKUŁÓW

SPIS TREŚCI

Leszcze na gruboŁowienie okazałych leszczy jest zaskakująco łatwe. Może to robić każdy wędkarz gruntowy, pod jednym wszak warunkiem: musi wykazać się konsekwencją. Dla wędkarza z praktyką ten warunek nie jest niczym nowym, więc nie proponuję Wam żadnej rewolucji. Łowić jednak będziecie…

Okazały leszcz pływa w większości dobrych łowisk, ale mało kto o nim wie, a jeszcze mniej wędkarzy widziało go na wędce. Tę „konspirację” leszcza zawdzięczamy jego ostrożności, która objawia się unikaniem niemal wszystkich wędek. Zdarza się, że ten i ów wędkarz złowi niespodziewanie „łopatę” zyskując uznanie i podziw dla wielkości ryby. Ślepemu szczęściu można jednak pomóc, dzięki czemu będziemy częściej gościć na wędce ładne leszcze.

Na grubo

Moja recepta jest łatwa do zapamiętania: gruba zanęta i gruba przynęta. Jak gruba? Przynęta nawet wielkości kulki proteinowej o średnicy od 14 mm do 20 mm. Prasa wędkarska rozpowszechniła modę łowienie na białe robaczki i tym sposobem robaczki przykleiły się do leszcza, jako jedynie słuszna przynęta. Te robaczki są bardzo praktyczne i mają dużą skuteczność, jednak w mojej taktyce łowienia nie mają miejsca – przecież łowię na grubo. Z innych, nieco grubszych przynęt warto wspomnieć: rosówkę, makaron kolanko, pęczek makaronu gwiazdki, mniejszy groch, kulka ciasta. To dobre przynęty, jednak każda z nich daleko pozostaje w tyle za walorami kulki.

Koniecznym składnikiem łowienia na grubo jest zanęta. Nie wyobrażam sobie łowienia leszczy bez jej użycia. To ryba ławicowa, ma duży apetyt, więc tylko dywan zanęty może ją zwabić i zatrzymać ryby w zasięgu naszej wędki.

Proszę pamiętać, że leszcz nie jest jedynym amatorem zanęty w łowisku. Co więc zrobić, aby skoncentrować się właśnie na nim? Nie ma zanęty, która zwabi tylko leszcze. Wraz z nimi przypłyną ryby innych gatunków, ale gruba zanęta zniechęci do żerowania małe ryby, które są koszmarem na wielu łowiskach. Gdy już duże leszcze wpłyną w zanętę, swoją obecnością spłoszą mniejsze ryby, dlatego musimy obficie nęcić, aby je jak najdłużej zatrzymać. Tym sposobem uchronimy się przed częstymi braniami innych gatunków równocześnie zapewniając sobie brania ładniejszych „Abramisów”.

Wędkarz musi konsekwentnie i cierpliwie nęcić grubą zanętą, a na haczyk musi zakładać grubą przynętę. Nie wolno dać za wygraną i w połowie doby odpuścić, należy cierpliwie nęcić aż do rana. Gdy planujemy wędkować dwie doby, to nie wolno się zrażać niepowodzeniem w pierwszej. Proszę pamiętać, że leszcze mogą w każdej chwili wpłynąć, a wtedy pozostaną w zanęcie na tyle długo, że nieźle połowimy.


Łowisko

W leszczowym łowisku żyją karpie i na odwrót. To właśnie te dwa gatunki potrafią w mig się rozprawić z grubą zanętą. Zauważyłem, że specjalistyczna zanęta leszczowa niezbyt smakuje karpiowi. Wprawdzie coś tam zje z naszej oferty, ale długo nie bawi. Gdy użyjemy zanętę karpiową, to zastawiamy stół i karpiowi, i leszczowi. Znacznie lepiej będzie zastosować zanętę bardziej ukierunkowaną.

Istnieją różne zanęty leszczowe, nawet takie, które równie smakują obu gatunkom. Aby zminimalizować ingerencję karpi warto dodać specjalistyczny dodatek smakowo-zapachowy na leszcza.

Nęcenie

Moim zdaniem właśnie nęcenie przysporzy Wam najwięcej trudności. Trzeba to zrobić celnie, właściwie przygotować zanętę, zaopatrzyć się we właściwą mieszankę.

Technika nęcenia jest zależna od łowiska.

fot. Wywożenie zanęty można robić w pojedynkę, natomiast wywożenie zestawów lepiej robić z pomocą drugiej osoby, stojącej przy wędkach. Jeśli kładę zestaw bardzo daleko od stanowiska, to wtedy zanętę [oraz przynętę] wywożę korzystając z łodzi.Jeśli łowię przy brzegu, w odległości do 30 m, to kule podaję za pomocą procy. W tym celu należy odpowiednio skleić zanętę, co nie jest łatwe, ponieważ jest gruboziarnista. Dosypuję więc spoiwo, czyli klej. Może to być typowy klej do zanęty lub glina. Proszę bardzo ostrożnie dozować lepiszcze, aby kula nie była zbyt sklejona, bo wtedy będzie działać na naszą niekorzyść. Ma być na tyle sklejona, aby w miarę cała doleciała do punktu nęcenia. Uderzając o wodę może się rozlecieć [dotyczy tylko jeziora].

Jeśli łowię znacznie dalej od stanowiska, to wspomagam się rakietą. To podajnik do zanęty w kształcie rakiety. Jej skuteczne użycie jest możliwe po treningu, a do celnego i dalekiego zarzucenia należy użyć mocnego kijaszka, warto też założyć przypon strzałowy. To rozwiązanie polecam wędkarzowi, który posiada odpowiedni kij, potrafi założyć przypon strzałowy i ma celne oko. A co ma zrobić niedoświadczony wędkarz? Najlepiej będzie użyć łódki [pontonu] do wywiezienia zanęty.  Takie postępowanie jest możliwe tylko na wybranych łowiskach, głównie tam, gdzie mam dostęp do łodzi oraz wywózka jest dopuszczona do stosowania. Ten sposób nęcenia i umieszczania przynęty jest najlepszy z możliwych, głównie z dwóch powodów: ryba żeruje daleko od brzegu, więc jest śmiała; przynęta zawsze leży w zanęcie.


Zanęta

Specjalistyczną zanętą jest udana kompozycja Mega Baits Maxi-Grade Seed. Zawiera grube cząstki, nasączone bioaktywatorami i innymi specyfikami. Zanęta ta wprawdzie ukierunkowana jest na karpia, ale dodając do niej atraktor na leszcza w łatwy i skuteczny sposób „przestawiamy” ją na leszcza.

Oto specyfiki, które działają wybiórczo na leszcza. To sprawdzone receptury Dragona.

Warto zabrać na łowisko atraktory-stymulatory w płynie. To ciekawa i skuteczna w działaniu seria. Na leszcza dobrze działa Chocolate Gingerbread - zapachowa klasyka, połączenie piernika ze słodką czekoladą, dodatek substancji bioaktywnych, wzmaga apetyt i przyspiesza przemianę materii u wszystkich karpiowatych, tajna broń starych wyjadaczy, szczególnie skuteczna na zanieczyszczonych, silnie porośniętych i zamulonych wodach.

Zanęty z tej serii, jak żadne inne, przeznaczone są dla prawdziwych łowców okazów i wykazują wyjątkowe właściwości wabiące duże osobniki ryb karpiowatych. Zanęt XL i XXL używamy w sposób tradycyjny. Zanęta Maxi-Grade Seed przeznaczona jest dla punktowego zanęcania ryb z łodzi lub pontonu, bez konieczności lepienia kul zanętowych. Uwaga! Na kilkadziesiąt minut przed użyciem zanęty Seed (ziarno), zalecane jest jej wstępne namoczenie.

Nie chcąc zabawiać się dodatkowym nawanianiem lub dokupywaniem sklejaczy do zanęty Seed, proponuję skorzystać z grubej zanęty leszczowej XXL.

Oto, co pisze o tych zanętach producent:
Zanęty z serii XXL to znakomita oferta dla wędkarzy wybierających się na połów dużych leszczy, karpi, linów i innych okazów ryb spokojnego żeru, zarówno metodami tradycyjnymi jak i przy połowach metodą włosową. Dodatkowym atutem zanęt XXL jest ich selektywność, nie zawierając drobnych, silnie smużących frakcji, nie wabią niepożądanej w łowisku drobnicy.

Leszcze na gruboLeszcze na gruboIle należy użyć zanęty? Najlepsze efekty daje długotrwałe nęcenie, jednak w warunkach łowienia amatorskiego w grę wchodzi czas jednej doby lub co najwyżej dwóch. Nęcenie za dnia dobre efekty daje dopiero w nocy, tak się dzieje w łowiskach o dużej presji, o małej głębokości [do 2 m], o krystalicznej wodzie i niezbyt dużej głębokości [2-3 m]. W dużych jeziorach lub rzekach mamy szansę łowić o każdej porze, jeśli potrafimy się wstrzelić w miejsce pobytu leszczy. Na całodobowe łowienie należy przygotować minimum 7-8 kg suchej zanęty oraz kilogram kulek. Można wspomóc się 4 kg półtwardej kukurydzy przygotowanej we własnym zakresie. Mając taki arsenał zanętowy mam spokojne sumienie, że zrobiłem wszystko, co leżało w mojej mocy.

Za dnia nęcę na zasadzie donęcania, czyli są to małe porcje. Znacznie więcej wrzucam późnym popołudniem, po godz. 20:00 i przed świtem. To okresy wzmożonej aktywności leszcza. Przed rozpoczęciem nęcenia należy porozmawiać z wędkarzami znającymi łowisko i wypytać o aktywność leszczy. Może się okazać, że ryby te są aktywne w innych porach doby. Należy dopasować nęcenie do ryb.


Przynęta

Używam standardowych kulek, o średnicy od 14 mm do 20 mm, pływające i tonące. Najczęściej zakładam te o smaku: waniliowym, scopexu, rybnym, korzennym, kukurydzianym. Na łowisku zawsze mam dipy: miodowy, truskawkowy i ochotkowy.
Zakładam tylko jedną kulkę. Gdy mam słabe brania na tonącą, to zakładam pływającą, i odwrotnie.
Do zakładania przynęty stosuję standardowe narzędzia, dostępne w sklepie za cenę ok. 25 zł.
Używam gotowych przyponów firmy Dragon, wykonanych na hakach Mustad, gdyż są dobre i wygodne dla wędkarza.

ANTI-EJECT RIG X3 - Polecany do stosowania w sytuacjach, kiedy następują delikatne brania, bez możliwości zacięcia ryby. Najchętniej zakładam hak nr 6.

HAIR RIG X1 - Najpopularniejszy typ przyponu, do połowu na różne przynęty.

Rod Pod Dragon

Zamiast podpórek

Wędzisko ułatwia wędkowanie, gdy postawi się je na odpowiednim stojaku. Praktyczny w terenie jest rod pod karpiowy. Można ustawić go na rozmaitym brzegu, o różnym kącie nachylenia.

Wędzisko

Na czas transportu [lub na łowisku] można spiąć wędzisko bardzo dobrą zapinką na rzep. Jest niedroga i bardzo skuteczna.Do zabawy z leszczami nie potrzebujemy wyczynowych, kosztownych kijaszków. Przyjrzyjcie się tym propozycjom:

Thytan Specjalist 2.0 – długość 360 cm, lbs 2, waga 304 g. Cena od 180 zł do 200 zł.

Maxima Specialist - Pierwsza w ofercie Dragona grupa wędzisk do połowu różnych gatunków ryb metodami gruntowymi, zarówno w wodach stojących jak i w rzekach. Konstrukcja trzyczęściowa, do wyboru długości 3.60 m i 3.90 m oraz aż cztery zakresy ciężaru rzutowego: 40 g, 60 g, 90 g i 120 g.


Kołowrotek

Podczas łowienia odległych leszczy bardzo użyteczny jest wolny bieg, czyli mechanizm, który ułatwia obracanie się szpuli podczas wysnuwania żyłki przez biorącą rybę. Polecam Wam trzy udane kołowrotki, dostępne w ofercie firmy Dragon.

Travertine Baitfeeder Okuma – bardzo udany kołowrotek. Oferowany w 5 wielkościach.

Longbow II Baitfeeder Okuma - Specjalistyczne kołowrotki do połowu karpi oraz (mniejsze modele) metodami quiver i feeder. Bardzo wysoka jakość wykonania, najnowocześniejsze rozwiązania techniczne. Szeroka oferta cenowa, zapewniająca możliwość wyboru różnych poziomów wyposażenia.

Maxima FR Dragon - Dopracowane, specjalistyczne kołowrotki, o bardzo wysokim standardzie technicznym. Przeznaczenie: mniejsze modele: quiver i feeder, większe (od 50) - specjalistyczny połów karpi.

Carp Mono - indywidualnie opracowany kolor, stanowiący mieszankę kilku odcieni zieleni, brązów i koloru czarnego. Podstawowe cechy tej żyłki to: podwyższona odporność na uszkodzenia mechaniczne, zmniejszona w stosunku do standardu rozciągliwość oraz ograniczona do minimum pamięć kształtu. Dzięki zabezpieczeniu powierzchni przed działaniem czynników zewnętrznych (zanieczyszczenia wody, promienie słoneczne) MEGA BAITS Carp Mono przez kilka miesięcy intensywnego użytkowania potrafi zachować do 95% bazowej wytrzymałości liniowej i na węźle.

Żyłka

Duży leszcz nie walczy zawzięcie jak karp, ale to równie cenna zdobycz. Dlatego warto założyć dobrą, nową żyłkę. Polecam serię Mega Baits. Wprawdzie to żyłka karpiowa, ale w praktyce łowca leszcza może na tym tylko skorzystać. W pojedynku z leszczem użyteczne będą średnice w przedziale od 0,18 mm do 0,25 mm. Żyłka nawijana jest w odcinku 600 m, co jest bardzo korzystne dla wędkarza.


Podbieraki uniwersalne teleskopowePodbierakfot. Na fotografii udało mi się utrwalić watahę krwiożerczych komarów – wędkarz nie ma łatwego życia… Na szczęście łowione leszcze działały niczym kojący balsam na rany po ukłuciach komarów.

Leszcza łatwo się podbiera, ale trudno go utrzymać na brzegu, dlatego polecam stosować podbierak. Proszę wybrać głęboki, bo z płytkiego leszcz potrafi wyskoczyć. Przed zakupem należy zastanowić się, jakiej długości rączka będzie bardziej przydatna na łowisku. Gdy leszcz jest holowany przez płyciznę sięgającą kostek, to warto użyć podbieraka z bardzo długą rączką, aby zminimalizować straty ryb – na takiej płyciźnie leszcz często zrywa się z wędki.

Łowienie leszcza jest wciągającą przygodą. Ta ryba jest dostępna w wielu łowiskach, chętnie bierze na różnorodne przynęty, sprawia też frajdę dzieciom – oczywiście te mniejsze osobniki leszcza. Można ją łowić wieloma metodami, z użyciem zarówno kosztownego jak i taniego sprzętu.

Starałem się zachęcić Was do spróbowania nowego sposobu łowienia tych pięknych ryb. Jeśli nawet nigdy nie łowiłeś leszczy, drogi Czytelniku, to sądzę, że dzięki temu artykułowi i pokazanym akcesoriom możesz złowić leszcza życia.

Waldemar Ptak


Drukuj