Chcąc regularnie łowić bolenie, wędkarz staje przed wieloma trudnościami. Można je podzielić na wynikłe z zachowania bolenia i z uwarunkowań sprzętowych. Bywają sytuacje, gdy zachowanie się drapieżnika narzuca niestandardowe rozwiązanie sprzętowe. Jak to w wędkarskiej praktyce bywa, trudności raczej narastają niż maleją.
Polując na bolenie, żaden spinningista nie może iść na pewniaka zakładając, że dzisiaj drapieżnik pojawi się w tym miejscu i zachowa się w określony sposób – czeka nas łatwizna. Nad wodą bardzo często okazuje się, że „wczorajsze” bolenie żerują 50 m w lewo lub powyżej, a za 3 dni znajdziemy je o 80 m dalej od stanowiska wędkarza lub 2 zakręty rzeki niżej. Gdy do tych zmiennych dodamy trudne warunki atmosferyczne w postaci wiatru, deszczu, upalnej pogody, to złowienie boleni okazuje się bardzo trudne technicznie lub wręcz pozostaje wyzwaniem z górnej półki dla wędkarza.
W bardzo wielu sytuacjach pomoże zastosowanie odpowiedniego wędziska. To w głównej mierze blank i jego cechy decyduje o dalekosiężności naszej przynęty oraz o skutecznym zacięciu odległej ryby i udanym holu. Są przecież i takie sytuacje, gdy boleń pochwyci przynętę „pod szczytówką”, czym wędkarz na ogół jest bardzo zaskoczony i po wyjątkowo krótkiej chwili spontaniczne spotkanie kończy się utratą ryby spowodowane zerwaniem linki lub spięciem się niedociętej ryby. Również w takiej sytuacji wędzisko ma dużą rolę do odegrania (decydują o tym progresja - możliwości amortyzowania i zapas mocy blanku). O dalekosiężności przede wszystkim decyduje poprawnie i adekwatnie do łowiska złożona wędka, ogromną rolę odgrywa umiejętność zarzucania (technika rzutu), ciężar i kształt przynęty, okoliczności pogodowe, wygoda na stanowisku (możliwość swobodnego złożenia się do rzutu), jakość i specyfika używanej linki np. plecionka 4X, 8X, nowa lub zużyta, średnica, żyłka i jej specyfika, średnica, stopień zużycia itd. Mając te wszystkie uwarunkowania na uwadze, wędzisko do łowienia boleni należy wybrać uważnie, z uwzględnieniem specyfiki łowiska.
Dragon oferuje kilka wędzisk wyjątkowo pomocnych w łowieniu tego drapieżnika, zarówno jeziorowego i rzecznego. Użyte w dobrym zestawieniu z kołowrotkiem, linką i przynętą daje ogromną szansę na udany połów, pełen adrenaliny i emocji.
Łowiąc lekkimi przynętami
Decydując się na spinningowanie boleni lekką przynętą, spodziewajac się ryb o wielkości co najwyżej średniej (do 70 cm w rzece), można sięgnąć po znakomite wędzisko HM69 Sting 2,75 m c.w. 4-18 g. To wędzisko rewelacyjnie czułe i wspaniale przekazujące drgania płynące od przynęty i ryby atakujące ową przynętę. Ponadto blank jest ekstremalnie szybki, a w połączeniu z pięknym amortyzowaniem szalejącej ryby gwarantujemy sobie niezapomniane sportowe przeżycia podczas łowienia boleni. Warto zastanowić się nad użyciem lekkich przynęt i wędziska Sting, które także przyda się do łowienia grubych rzecznych kleni, brzan, walecznych pstrągów w szerokiej rzece. Przy wędzisku można używać plecionki.
Łowiąc na płytkich przelewach bolenie żerujące na majowym narybku, można użyć bardzo czułego, o akcji Med.-Fast, wspaniałego Moderate 3,05 m c.w. 3-15 g. To wysokiej jakości blank o dobrym zbrojeniu, dający niepowtarzalne wrażenia z holowania ryby. To wędzisko stworzone dla skutecznych wędkarzy o sportowym zacięciu. Pomimo czułej i nieco bardziej miękkiej szczytowej części dysponuje odpowiednim zapasem mocy w dolnej części blanku. Ta moc pozwoli zatrzymać (o ile wytrzyma użyta linka i kotwice przynęty) okazałego bolenia w nurcie. Wędzisko oferuje swoją użyteczność do łowienia wielu innych gatunków ryb, rzecznych i jeziorowych. W łowisku z wodą stojącą umożliwi miotanie lekkich przynęt na imponującą odległość. Zawdzięczamy to m.in. długości 3,05 m, a także odpowiedniej dynamice blanku podczas zarzucania.
Głęboko brodząc lub łowiąc z pokładu warto użyć Guide Select Phantom 2,45 m c.w. 2-12 g – wędziska o dużych możliwościach, znakomitej dynamice, ugięciu i progresji podczas walki z rybą. Tym wędziskiem z powodzeniem prowadzę Lil'Buga i POPa Salmo (na plecionce).
Średniociężkie przynęty
Tej kategorii przynęt używa się do obławiania warkoczy poniżej ostróg, opasek z silnym uciągiem, bliższych rantów przykos, w strefie ujściowej małego dopływu, płytkich rynien, rozległych płycizn rzecznych i jeziorowych, a także do łowienia z łódki w strefie podpowierzchniowej i ze stanowiska brzegowego na jeziorze.
Ten spinning wspaniale wstrzelił się w oczekiwania polskich, znakomitych kleniarzy szukających ryb w większych i dużych rzekach. Przy okazji okazało się, że wędzisko dobrze sobie radzi ze średniej wagi boleniami, łowionymi na średniociężkie przynęty.
Guide Select Viper 2,75 m c.w. 4-18 g, znakomity spinning. Obsługuje szeroki zakres przynęt. Pięknie łowi mniejsze ryby, umożliwia wygranie pojedynek z większym przyłowem. Chcąc łowić w takich miejscach można sięgnąć po Moderate 2,67 m c.w. 5-25 g, Team Dragon Feeling 2,75 m c.w. 4-16 g, Guide Select Viper 2,75 m c.w. 4-18 g.
Specialist Pro Chub 2,75 m c.w. 3-18 g – to wędzisko stworzone do łowienia każdej wielkości silnych kleni, doskonale sprawdzi się przy boleniach średniej wielkości. Z rodziny Specialist Pro polecam jeszcze jedno wędzisko, bardzo przydatne w rzecznym spinningu – River 2,75 m c.w. 5-25 g. Wykazuje bardzo dobrą dynamikę, dobrze trzyma rybę, jest idealne do przynęt o masie średniej.
Chcąc nabyć wędzisko niedrogie i całkiem udane, proponuję zapoznać się z Viper HD Trout 21 długości 2,60 m c.w. 5-21 g Fast – niech Was nie zmyli akcja Fast, wędzisko ma swoje sekrety i wielu z Was może używać go do średniociężkich przynęt na przeciętnej wielkości bolenie.
Do łowienia krótkim wędziskiem, a więc podczas głębokiego brodzenia lub z pokładu łodzi, a także z bardzo zarośniętego brzegu polecam udane i chwalone przez użytkowników X-Treme Spinn 18 długości 2,10 m c.w. 3-18 g. Wyjątkowo interesująca dynamika i wysoka czułość przenoszenia drgań, a przy tym blank lekki jak piórko pozwoli cieszyć się łowieniem boleni na lekko.
Zapewne znajdziemy się w sytuacji, gdy lekką pływającą przynętę trzeba daleko wypuścić z nurtem, a wtedy do łowienia należy niestandardowo użyć wędziska o zwiększonej mocy i innej akcji, by skutecznie zaciąć twardopyskiego bolenia z dalszej odległości. Z uwagi na te uwarunkowania nierzadko sięga się po blanki o charakterystyce X-Fast c.w. 25 g do wypuszczenia pływającego woblera o wadze 7 g. Dlatego wciąż trzeba analizować zastaną sytuację w łowisku, gdyż – jak napisałem w lidzie - bywają sytuacje, gdy zachowanie się drapieżnika narzuca nietypowe rozwiązanie sprzętowe.
O typowo boleniowych wędziskach do cięższych przynęt napiszę w kolejnym artykule, jesień już blisko i trzeba się zbroić.
Waldemar Ptak