ARCHIWUM ARTYKUŁÓW

SPIS TREŚCI

Bardzo silny kleń, krępy i nurtowy.Dziś przytoczę wydarzenia sprzed kilkunastu dni. Zimne przedwiośnie. Cel mojego wędkowania to klenie żyjące w wartkiej, o zmiennej głębokości bardzo zimnej rzece tzw. średniej wielkości Linia brzegowa i brzegi dzikie, dno jeszcze bardziej – jest piasek, kamienie, głazy, połacie zeszłorocznych łodyg po roślinach, wsteczne prądy, dołki, są też drzewa powalone, niezliczone gałązki z nadbrzeżnych grądów.

Wędkowanie tutaj to przygoda. To idealne miejsce do złowienia dorodnych kleni (a także możliwe spotkanie z waleczniejszym przyłowem) lub zerwania kilkunastu przynęt w krótki, wilgotny i zimny przedwiosenny dzień. A jednak nie o tym myślę; moją uwagę zaprząta niepozorny spinning kryjący się pod nazwą MS-X, czyli MicroSpecial, dwuczęściowy blank długości 2,28 m i ciężaru wyrzutowego 2,5 – 16 g, akcji Med.-Fast. Wchodzi w skład rodziny 5 spinningów powstałych w oparciu o technologię CXT (zbliżoną do X-Cross CGT). Oczywiście chodzi o technologię wytwarzania blanków, która w rękach japońskich inżynierów daje cudowne efekty w postaci udanych wędzisk. Udane blanki otrzymały świetną dynamikę i progresję, tak potrzebną podczas dynamicznej walki z rozszalałą rybą. Te blanki oferują znacznie więcej dobrych cech, a są to mała waga, świetna poręczność, doskonała celność rzutowa, dobra odporność na urazy mechaniczne. Są też dobrze uzbrojone i ładne – to oczywiście pozostaje sprawą gustu.

Mój plan spinningowania

Wybrałem lekkie przynęty małych rozmiarów. Najdłuższą przynętą były Salmo Minnow tonący 5 cm (w krótkim czasie urwałem 3 sztuki) oraz lekkie woblery mojego kolegi Bartka długości 5,5 cm - kleniowe, pływające [ostatecznie i one poległy: jeden pozostał na zaczepie, a drugiego obciął szczupak mierzący ok. 80 cm – dramatyczna acz wolno się dziejąca akcja obcięcia rozegrała się prawie pod szczytówką i mogłem obserwować zachowanie się ryby]. Arsenał uzupełniały woblery Tiny, obrotówki AG- i CM-Classic, rippery Phantail i twistery Hitman. Kołowrotki Specialist PRO FD i Nano Lite XT60C FD w rozmiarze 20. Żyłki HM80, Nano Power a na szpulkach w zapasie Magnum i XT69. Średnice żyłek to 0.14 mm, 0.16 mm, 0.18 mm, 0.20 mm, 0,22 mm. Jako zapasowy spinning zabrałem Guide Select Phantom 2,45 m, ciężar wyrzutu 2-12 g, akcji X-Fast (o dużej progresji i zapasie mocy, bardzo lubię ten kijek). Znając potencjał tej rzeki, także przygotowałem się na łowienie silnych pstrągów, gdyby kleniowanie na lekko okazało się niemożliwe z różnych przyczyn.


 

Trudne łowienie

Kleni szukałem w najróżniejszych zakamarkach rzeki. Nie obyło się bez czesania nurtu, przerzucania rzeki by idealnie trafić w naprzeciwległą linię brzegową. Wędzisko mimo pozornego braku mocarności błyskawicznie stawało się gotowe do cięcia po oddaniu rzutu. To dobra cecha blanku. Penetrowanie głównej strugi nurtowej blank dobrze znosi, oczywiście mowa tutaj o oporze stawianym wodzie przez mniejsze przynęty. W kontekście kleniowania mniejszymi przynętami wędzisko spisało się na medal.
Kołowrotek Specialist FD - bardzo mocny kołowrotek spinningowy w duraluminiowej obudowie (wykonana w technologii CNC na sterowanych numerycznie obrabiarkach), także polecany do połowu dużych ryb na duże przynęty. Dostępny w 3 rozmiarach: 20, 25, 30. Co kilkadziesiąt minut odczuwałem kontakt z rybą, z pewnością były to małe pstrągi, klenie, a także dorosły lipień – błysnął w wodzie goszcząc na wędce zaledwie krótkie sekundy. Doświadczyłem w dość krótkim czasie dwóch spotkań ze szczupakami mierzącymi ok. 75 cm – te drapieżniki trochę potrząsnęły wędką, nim odpłynęły z obciętymi przynętami. Prawdopodobnie płynęły na tarlisko i po drodze zapewne z nawyku zakąszały. A zatem, dzięki spotkaniu szczególnie z jednym drapieżnikiem blank pięknie się wygiął i gdyby nie obcinka, nie ustąpiłby temu rzecznemu szczupakowi (długość ok. 75 cm). Stąd wiem, że zapas mocy tego blanku jest wystarczający do wygrania pojedynku z bardzo grubaśnym kleniem z nurtu.

Wędziska z rodziny CXT to nadzwyczajna jakość w przystępnej cenie. Oferta jest zróżnicowana i najlepszym rozwiązaniem jest osobiste zapoznanie się z tymi blankami. Każdy z nas, wędkarzy, ma określone preferencje względem wędziska i musi samemu ocenić jego przydatność na swoim łowisku. Zapraszam do zapoznania się z CXT, a MS-X rekomenduję :)

Waldemar Ptak