Raport z Irlandii

HM-X Hunter na łososiach, szczupakach i rdzawcach

SPIS TREŚCI

Wiosną zeszłego roku wreszcie mogłem zabrać nad wodę wędzisko HM-X Hunter. Jest to wędka o długości 290 cm i ciężarze wyrzutu 10 – 35 g.

Zamawiając ten konkretny model miałem na myśli głównie połów wiosennych łososi oraz dużych pstrągów potokowych w irlandzkich rzekach. Długość oraz moc wędziska bardzo ułatwiają manewrowanie przynętą w głębszych rynnach znajdujących się dalej od brzegu oraz zapewniają spokojny, w pełni kontrolowany hol wiosennego srebrniaka. W moich trudnych łowiskach umożliwiają mi komfortowe wędkowanie.

Bardzo użyteczny

Bardzo szybko jednak okazało się, że oprócz głównego zastosowania, Hunter świetnie sprawdza się podczas połowu szczupaków z brzegu, gdzie konieczne było posłanie lekko uzbrojonej przynęty na dużą odległość oraz w pojedynkach z walecznymi rdzawcami i wargaczami, łowionymi w oceanie.


Znakomita transmisja

Wędzisko HM-X świetnie przekazuje wszelkie informacje biegnące po lince spod wody oraz błyskawicznie reaguje w chwili zacięcia. Podczas prowadzenia przynęty w nurcie oraz pod niewielkim obciążeniem zachowuje sztywność i szybkość, natomiast w czasie holu zaciętej ryby doskonale amortyzuje zrywy drapieżników, dynamicznie przechodząc w piękną parabolę. To płynne i zmienne zachowanie wędziska nam ułatwia kontrolę nad holowanym okazem oraz niweluje drobne błędy, natomiast rybie bardzo utrudnia pozbycie się haka.

Właściwości rzutowe i wygoda

Wędzisko wykazuje świetne właściwości rzutowe, posyłając daleko i celnie nawet przynęty poniżej dolnego progu ciężaru wyrzutu. To niezwykle przydatna cecha blanku. Przede wszystkim jednak Hunterem łowi się bardzo wygodnie i przyjemnie. Jest świetnie wyważona, co przy tej długości ma ogromne znaczenie i nie męczy ręki nawet podczas całodziennego spinningowania.


Dodatki też ważne

Na wyróżnienie zasługuje również jakość wykonania oraz klasa użytych materiałów. Doskonale spasowanie części (głównie na dolniku) oraz jakość komponentów takich jak przelotki, omotki czy nawet lakier użyty do ich pokrycia zasługują na najwyższą pochwałę. Uchwyt kołowrotka świetnie "trzyma stopkę" oraz jest bardzo ergonomiczny - idealnie pasuje do dłoni. Zarówno podczas łowienia jak i holu, ręka nie "spada" z uchwytu, nawet kiedy używamy rękawic. Wszystkie te elementy nie tylko świetnie wyglądają, są ponadto odporne na niekorzystne warunki i "niezbyt delikatne" obchodzenie się z wędziskiem. Nawet częsty kontakt z piaskiem, ostrymi skałami i słoną woda nie był w stanie zaszkodzić Hunterowi. Wędzisko dostarczane jest w doskonałej jakości estetycznym pokrowcu, w którym wygodnie i bezpiecznie możemy je przewozić bez obawy o uszkodzenie. Dodatkową zaletą pokrowca jest jego obszerność - spokojnie zmieścimy tam drugą wędkę, jeśli będzie taka potrzeba.

Jacek Gorny