Właśnie wstaje dzień, prowadzę przynętę skokami po dnie, czuję pstryknięcie. Szybkie energiczne zacięcie, czuję piękną rybę na wędce; chwila walki i luz. Zwijam zestaw, przyglądam się przynęcie i już wszystko jasne.
Przyczyną porażki okazał się źle dobrany hak główki jigowej. Aby w przyszłości takich sytuacji nad wodą było jak najmniej stosuję się do zasad doboru haczyka główki jigowej, które postaram się krótko przedstawić.
Większość wędkarzy uzbrajając przynęty gumowe kieruje się przede wszystkim masą główki i wielkością haka, zupełnie pomijając jego pozostałe parametry. Dla mnie, te dwa pierwsze parametry są ważne, ale to nie są jedyne ważne parametry. Kształt haka i grubość drutu, jaki jest zastosowany, a także wykończenie (obróbka termiczna) kolanka (kute, bocznie kute lub nie) mają znaczący wpływ na wyniki łowienia.
Można oczywiście łowić większe ryby na cienkie druciaki, ale wiąże się to z dużym ryzykiem utraty ryby w trakcie holu, a także wymaga niemałych umiejętności wędkarza i perfekcyjnie dobranego sprzętu. Aby uniknąć problemów wystarczy czasami rzucić okiem do katalogu i przeczytać opis zamieszczony przez producenta, z reguły podaje on przeznaczenie danych rodzajów i typów główek oraz ich atuty.
Elastyczność wędki
Wpływ na rodzaj haczyka ma też elastyczność zestawu (wędki). Łowiąc na żyłkę możemy zastosować delikatniejsze haczyki, ponieważ samoistna elastyczność żyłki zamortyzuje zrywy ryby i nie narazi haczyka na rozgięcie, jak nierzadko dzieje się na zbyt sztywnej wędce z nierozciągliwą plecionką w komplecie. Podobnie sytuacja ma się z akcją wędziska – głębokie ugięcie zdecydowanie będzie lepiej amortyzować zrywy. W tym momencie nasuwa się myśl żeby zawsze łowić na grube kute haki, ale to pochopnie wyciągnięty wniosek. Ponieważ do wbicia haka z grubego drutu potrzeba dużo więcej siły niż do wbicia cienkiego druciaka, więc łowiąc delikatną wędką z cienką linką może nam tej mocy po prostu zabraknąć. Niestety tutaj trzeba wykazać się wyczuciem i dobrać grubość haka do ogólnej mocy zestawu oraz jego sztywności.
Kształt haka
Kolejnym kryterium doboru główki jest kształt haczyka, który też ma znaczenie. Ja kształt haczyka dobieram w zależności od gatunku ryby, na jaką się w danej chwili nastawiam. Na ryby o twardych paszczach, jak szczupak czy sandacz, używam główek typu Speed lub Speed HD, których ukształtowanie łuku kolankowego powoduje, iż w momencie mocnego zacięcia nie odginają się, lecz pewnie wnikają w twardą tkankę i dobrze trzymają. Niestety w porównaniu do haków w główkach Viper nie wybaczają błędów podczas holowania ryby. Główki Vipery polecam do łowienia boleni, kleni i jazi, ponieważ nie musimy wkładać aż tak dużej siły w skuteczne zacięcie tych ryb, czyli do zacięcia używamy mniejszej siły niż czynimy to w przypadku sandacza czy szczupaka.
Football i Protector
Osobną grupę główek stanowią jigi nietypowe, jak na przykład Football czy Protector. Te główki jigowe zostały stworzone pod konkretne sytuacje, jakie możemy zastać nad wodą. Protector został stworzony do łowienia w łowiskach z dużą ilości zaczepów, o które możemy zaczepić hakiem główki. Nie jest to jednak zabezpieczenie przed ugrzęźnięciem całej przynęty w szczelinach dna na przykład między kamieniami. Natomiast Football zostały zaprojektowane w celu stabilizowania przynęty opadającej w pozycji poziomej i ograniczenia/zapobiegania wykładania się na bok (ostrze zmienia wtedy położenie na niekorzystne dla skutecznego zacięcia). Ciekawym sposobem na wykorzystanie tych główek jest uzbrojenie jej gumą z otworem w środku jak na przykład Chucky i wsadzenie w ogonek tej gumy kawałka wypornej pianki (choćby kulki styropianu). Zaowocuje to nietypową pracą przynęty w opadzie. Guma (a przede wszystkim główka i przednia część korpusu gumy) po uderzeniu o dno zacznie unosić do pionu ogon na podobieństwo żerującej rybki, co może okazać się jedynym sposobem do zachęcenia sandaczy i okoni do ataku.
Interesującą grupą główek są X-Fine, służące do zbrojenia niewielkich gum tzw. paprochów. Z reguły nie muszą one posiadać dużej odporności na rozginanie, bo stosowane są w zestawieniu z delikatnymi wędkami i cienkimi linkami, a ich głównymi zaletami są duża ostrość i właściwy kształt zapewniający dobre trzymanie najczęściej łowionych mniejszych ryb z delikatnymi pyszczkami jak jazie, okonie, lipienie, jelce czy klenie zapięte za skórkę oraz nawet pstrągi potokowe średniej wielkości (tu jednak jest miejsce na doświadczenia tylko dla doświadczonego wędkarza-pstrągarza). Zaopatrując się w te główki należy nabyć jak najszerszy zakres wagowy główek, aby można było precyzyjnie dobrać uzbrojenie do danego łowiska, przynęty i aktywności ryb. Uważam, że główka służąca do zbrojenia przynęty powinna być dobrana w sposób przemyślany pod każdym względem. Takie podejście uchroni nas przed rozczarowaniami nad wodą, spowodowanych przez rozgięcie hakami czy spinaniem niedociętych ryb. Temat doboru wielkości haka i wagi główki w tym artykule potraktowałem w uproszczeniu, ponieważ był już wiele razy omawiany w różnych artykułach i pewnie każdy już miał z tym styczność. Na koniec, pozostaje mi życzyć wszystkim wędkarzom sukcesów nad wodą i wielu holi zakończonych lądowaniem.
Z wędkarskim pozdrowieniem
Rafał Reiter
fot. Waldemar Ptak
web
