Gdy stanąłem przed wyborem wędziska spinningowego, sięgnąłem po Dragon SPECIALIST PRO CHUB długości 2,75 m. Wybór okazał się na tyle trafny, że gdy w mojej rzece pojawiła się długotrwała niżówka, ten spinning sprawdził się znakomicie. Nie żałuję wyboru.
Podczas wiosennego poszukiwania kleni, jazi i okoni na szpuli mojego kołowrotka znajdowała się żyłka. Upływ czasu i koniec okresów ochronnych innych gatunków ryb (o wiele silniejszych od wspomnianych) wymógł na mnie użycie dodatkowej mocniejszej linki, przeznaczoną na drugą szpulę kołowrotka. Linki, która pozwoliłaby wyholować szczupaka czy bolenia o masie kilku kilogramów, a jednocześnie nie musiałbym martwić się o wytrzymałość sprzętu. Moim zamysłem było wybrać taką, by w najsłabszych miejscach (czyli na węzłach) swą mocą nie przekraczała znacznie wytrzymałość wędziska, inaczej w ekstremalnych sytuacjach groziłoby jego uszkodzeniem. Średnica powinna umożliwiać swobodne rzucanie przynętami o masie od 10 do 20 g.
Wymagania stawiane przed linką teoretycznie nie są trudne do spełnienia przez producentów, jednak jak wiadomo, w praktyce wygląda to nieco inaczej. Kupując nieświadomie w łatwy sposób można zostać właścicielem plecionki chłonącej wodę i przez to stającej się ciężką, co w konsekwencji utrudnia oddawanie rzutów, precyzja i finezja zanika, rzuty są trudne i toporne. Czułe, delikatniejsze wędzisko w takiej sytuacji jest podatne na opisane niuanse techniczne. Liczyłem na znalezienie plecionki w kolorze fluo, niekoniecznie w tym najbardziej popularnym, czyli żółtym lub seledynowym (tzw. sandaczowym).
Wybór padł na plecionkę DRAGON FISHMAKER o średnicy 0,10 mm i wytrzymałości 8,10 kg. Dostępna jest w dwóch kolorach: jasnoszarym i pomarańczowym fluo. Zgodnie z wcześniejszymi planami, wybrałem pomarańczowy fluo. Plecionka Fishmaker spełnia wszystkie moje podstawowe wymagania. Posiada bardzo gęsty splot, który uniemożliwia jej wchłanianie cząsteczek wody, dzięki temu oddawanie rzutów staje się lekkie i celne. Linka ma okrągły przekrój oraz w porównaniu do większości innych plecionek jest ponadprzeciętnie odporna na uszkodzenia mechaniczne. Ma opinię dobrze "trzymającej" kolor i średnicę. Połowię i sprawdzę tę opinię.
Obecnie moja rzeka przeżywa niżówkę (to już kolejne tygodnie tego stanu), co stwarza optymalne warunki do użycia tej plecionki. Już kilkakrotnie sprawdziłem plecionkę w boju i wypadła pozytywnie, nie mam w tym temacie krytycznych uwag. W tym kolorze dostępna jest w średnicach od 0,06 mm do 0,20 mm i wytrzymałościach 4,90 kg do 21,10 kg. Długość linki na szpulce wynosi 135 m.
Biorąc pod uwagę doświadczenia praktyczne z opisaną plecionką, polecam ją każdemu zainteresowanemu letnim spinningiem. Bardzo ładnie pracowała zarówno podczas łowienia gumami z opadu i prowadzenia lekkich woblerów. Ogólnie określam ją jako plecionkę do technik spinningowych wymagających lekkości i delikatności. Jeśli jesienią warunki nad rzekami znacznie się nie zmienią będę jej nadal używać. Jedyne, co zmienię to średnicę na większą - typową pod jesienne szczupaki, cięższe przynęty i wędzisko o większym ciężarze wyrzutowym.
Czytaj więcej o plecionce Fishmaker tutaj.
Czytaj więcej o wędziska Specialist PRO tutaj.
Krzysztof Kloc