Rozsądną alternatywą dla kamizelki wędkarskiej jest niewielkich rozmiarów torba wędkarska. Dobrym tego przykładem jest chlebak z nowej serii Dragon Hells Anglers, który towarzyszy mi od kilku spinningowych wypraw.
Wędkarz dobrze spakowany nie może zapomnieć o torbie wędkarskiej z prawdziwego zdarzenia tak, aby przenieść nad wodę wszystko, co niezbędne. Podstawowymi akcesoriami są: dokumenty w postaci karty wędkarskiej, kilka średniej wielkości pudełek, szczypce, nożyczki, suchy prowiant, butelka wody lub termos z gorącą kawą czy herbatą. Stąd też torba nie może być zbyt mała, bowiem nie zmieścimy w niej wystarczającą ilość rzeczy, ani też zbyt duża, ponieważ wówczas jest problem z jej transportem np. w autobusie. Wniosek jest bardzo prosty, torba powinna posiadać średnią wielkość. Poza wielkością, powinna odznaczać się dobrym materiałem i wysoką jakością wykonania (tę starannie uszyto z mocnego, nieprzemakalnego nylonu), a także lekkością i odpornością na przetarcia. W te kryteria doskonale wpisuje się chlebak z nowej kolekcji Dragona.
Opisywana przeze mnie torba o wymiarach (dł./szer./wys.): 43 x 12 x 30 cm dla mnie jest wystarczająco pojemna, aby bezproblemowo pomieścić w niej lekki komplet wędkarski: kurtkę, krótkie spodnie, aż po bieliznę termoaktywną, rękawiczki i czapkę. Jej zaletą jest bez wątpienia dobry, niezacinający się zamek i przyjemny w użytkowaniu wzmocniony uchwyt, dzięki któremu możemy komfortowo wędkować przez kilka godzin punktowo nie przesilając barku i ramion.
Szybki dostęp do wnętrza torby umożliwia wygodne i pewne zapięcie na szeroki rzep. Torba wyposażona jest w cztery pojemne kieszenie. Spód torby jest odpowiednio dobrze zabezpieczony, co zapobiega mechanicznym uszkodzeniom powstałym na skutek bezpośredniego kontaktu z różnorodnym podłożem.
Gdybym chciał krótko podsumować tę torbę, powiedziałbym, że jest lekka, praktyczna, tania i ładna dla wędkarskiego oka.
Mateusz Porada
web
