W Irlandii, oprócz świetnych łowisk szczupakowych, pstrągowych i łososiowych, mamy również bardzo dobre wody okoniowe. Można w nich złowić nawet kilkaset okoni dziennie w dobrych rozmiarach. Trafiają się ryby nawet 50+.
Choć niewielu tutejszych bądź odwiedzających mnie wędkarzy nastawia się na ten gatunek, to nie znaczy, że można łatwo je złowić. Okoń posiada wrodzony spryt i niekiedy ciężko jest dobrać skuteczną przynętę lub technikę jej prezentacji.
Wybierając się na pasiaki zabieram ze sobą trzy zestawy, które wzajemnie się uzupełniają.
- Zestaw nr 1: spinning Dragon CXT SF-X SuperFast dł. 1.90 m, c.w. 1-12 g, kołowrotek Team Dragon FD920iZ. Plecionka 0,10 mm.
- Zestaw nr 2: spinning Dragon Nano Force Spinn 15, dł. 2.13 m, c.w. 2-15 g, kołowrotek Dragon Fishmaker II FD1125. Plecionka 0,12 mm.
- Zestaw nr 3: spinning Dragon Moderate dł. 1.98 m, c.w. 7-21 g, kołowrotek Dragon Fishmaker Ti FD1125i. Plecionka 0,13 mm.
Dzięki nim jestem w stanie łowić przynętami długości od 1,5 cm do nawet 10 cm i są to nie tylko gumki, ale również woblery, obrotówki itp. Zarówno na głębokiej wodzie, jak i bardzo płytkiej te trzy zestawy pozwalają idealnie się dopasować do panujących na łowisku warunków.
Zestawu nr 3 też używam do łowienia szczupaków na woblery długości do 10 cm, wyposażone w mały ster (tzw. twichbait). Kijek radzi sobie z nimi idealnie i nawet duża (ponad 100 cm) ryba daje się wyholować bez istotnych ograniczeń sprzętowych.
Jacek Gorny
www.fishingireland.pl