Sezon wędkarski 2017 nieuchronnie się kończy. Już w tej chwili mogę uznać go za najlepszy sezon, jeżeli chodzi o połowy boleni i sandaczy. Wiele z tych ryb złowiłem na gumy Dragon V-Lures, przede wszystkim na Lunatica w rozmiarze 10 cm.
Ripper Lunatic, uzbrojony w lekką około 10-gramową główkę, kusił odrzańskie drapieżniki na blatach między główkami. Jeżeli zaszła taka konieczność, używałem główek jigowych ważących 24 i 26 gramów, które ułatwiły mi skrupulatne opukiwanie odrzańskiego dno – ten sposób łowienia dał mi piękne ryby.
W moich wędkarskich pudełkach znalazły się także inne gumy Dragona, takie jak Fatty, Bandit, Viper, Invader oraz Phantail. Ripper Fatty ma bardzo mocną pracę i mocno kolebie się na boki, co wabi duże szczupaki. Bandit to guma pod każdą rybę. W mniejszych rozmiarach biorą na nią sandacze i szczupaki, a w większym rozmiarze (10 cm i 12,5 cm) potrafią zwabić suma. Viper uzbrojony lekką główką dobrze sprawdza się na sandaczach.
Invader ma delikatną pracę ogona, a uzbrojony w krótki hak pięknie porusza tułowiem. W najmniejszym rozmiarze dobrze sprawdza się na okoniach, lecz w większym – staje się super przynętą na sandacze. Phantail to typowe kopyto dobre na każdą rybę.
Wszystkie gumy są oferowane w bogatej palecie kolorów, od typowych naturalnych po mocne fluo. Ze względu na mętną wodę, jaka często występuje w Warcie i Odrze (moich łowiskach), używam jasnych oraz fluo kolorów. Staram się obławiać nimi dalekie warkocze oraz dołki w warkoczach z opadu. Do takiego łowienia używam główek ważących 21-26 gramów, a do łowienia na blatach pomiędzy główkami i w zatokach - główek od 5 do 14 gramów. O ciężarze użytej przez mnie główki w znacznej mierze zależy od głębokości łowiska oraz od typu dna. Jeżeli jest twarde, to wybieram dużą główkę, a jeżeli muliste – lekką.
Rozmiar użytej gumy zależy przede wszystkim od pory roku. Wiosną oraz latem sprawdzają się w rozmiarze do 10 cm, natomiast jesienią - od 10 cm w górę. Warto wspomnieć, że jesienią dużą przynętą potrafią się zainteresować nawet klenie i w tym roku, właśnie w taki sposób, udało mi się złowić klenia mierzącego 50 cm – wziął w odległym warkoczu na Lunatica dł. 10 cm, uzbrojonego w główkę 21 g. Dzięki ripperowi Lunatic ten sezon szczupakowy otworzyłem pięknym szczupakiem długości 92 cm, drapieżnik zaatakował białego z czarnym grzbietem Lunatica - uderzył w opadzie, od napływowej strony główki. Przeżyłem piękny hol, ryba również przeżyła - po zrobieniu kilku zdjęć została uwolniona.
Bartek Żeluś Piaseczny