Testerzy relacjonują

Zestaw sandaczowy na zaporówkę

Do łowienia w zbiorniku zaporowym o zróżnicowanej głębokości potrzebna nam „porządna” wędka. Dlaczego wyraz porządna umieściłem w cudzysłowie?

Umieściłem dlatego, że nie mam na myśli wędki bardzo drogiej tylko taką, która spełni nasze oczekiwania na łowisku. Proszę wziąć pod uwagę, że jako autor tego artykułu opisuję swoje preferencje oraz mój styl łowienia. Sandacze przede wszystkim łowię w zbiorniku zaporowym Czorsztyn.

Wśród tutejszych wędkarzy przyjęło się, że w pierwszej fazie sezonu najczęściej ryb szuka się w górnej części zbiornika, ponieważ jest płytszy - najchętniej obławiane głębokości tej części mieszczą się w zakresie 4-10 m. Z kolei, druga część zbiornika charakteryzuje się głębokością od 15 do 30 metrów. Z tych liczb wynika, że zbiornik nie należy do najpłytszych.
Najczęściej wybieraną przeze mnie techniką połowu sandacza jest jigowanie gumowymi przynętami, a sposób prezentacji przynęty to łowienie z opadu. Najkrócej mówiąc, polega to na tym, że przynętę uzbrojoną w główkę jigową z wyczuciem podbijam z dna. Oczywiście prezentacji tak podrywanej przynęty jest kilka do wyboru, ponieważ tutaj dużą rolę odgrywa tempo prowadzenia, ilość poderwań (podbić), wysokość podrywania, czas opadania, typ gumy czy koguta itd. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie. Po wzniesieniu przynęty na szczyt amplitudy jigowania czekam na opad i… najczęściej na branie sandacza. I tutaj dochodzę do sedna mojego artykułu, a mianowicie, aby efektywnie wybić przynętę w górę potrzeba dobrego kija, który swoją mocą i dynamiką podniesie to wszystko z dna dość szybko i pozwoli na obserwację szczytówki bądź też plecionki. I nie dość, że blank dysponuje odpowiednią mocą, „sztywnością”, to jeszcze szczytówka daje nam możliwość zauważenia brania. Na tym nie koniec, od „porządnego” kija oczekuję przeniesie do rękojeści (i następnie na dłoń) sygnałów płynących od przynęty (gdy zderzy się z podwodnym przedmiotem lub rybą) bądź ryby atakującej przynętę. Dzięki „dobremu czuciu” w wędce wiem, w którym momencie przynęta opadła na dno, kiedy na twarde i kiedy na miękkie dno.

GUIDE 8X V-Power Zastosowanie nowoczesnej technologii 8-splotowej przy jednoczesnym zachowaniu sprawdzonej i dopracowanej do perfekcji metody Heavy Core II PE zaowocowało powstaniem znakomitej, okrągłej plecionki, której właściwości można modyfikować w procesie produkcyjnym. Wyeliminowano efekt spłaszczania się plecionki, uzyskano gęstszy splot podstawowy, wzmocniono odporności na przecieranie, wygładzono powierzchnię i uzyskano niemal zerową rozciągliwość.JIGGIN’ Linka firmy Toray pod nazwą Jiggin’ Braid przeznaczona jest głównie do połowu takich ryb jak sandacze, okonie czy też szczupaki, różnymi technikami spinningowymi. Jiggin’ Braid jest idealną do łowienia z opadu i wszędzie tam, gdzie widoczność linki pozwala na większą skuteczność w prowadzeniu przynęty i zacięciu ryby. Dodatkowa, teflonowa warstwa ochronna znacznie wydłuża okres użytkowania linki, zabezpieczając jej powierzchnię przed uszkodzeniami mechanicznymi i niekorzystnym wpływem warunków zewnętrznych.Kołowrotek Fishmaker Ti Skrócona specyfikacja kołowrotka: System oscylacji szpuli napędzany przekładnią ślimakową • Dziesięć łożysk kulkowych (w tym dwa łożyska ceramiczne) • Jednokierunkowe łożysko walcowe zapewniające natychmiastową blokadę biegu wstecznego • Dwie szpule „V” wykonane z duraluminium • Średnica szpuli zwiększona w stosunku do standardowych kołowrotków: większa pojemność, mniejsza głębokość szpuli a w efekcie lepsze układanie linki i dalsze, dokładniejsze rzuty • Tytanowa rolka prowadząca o dużej średnicy, zabezpieczająca przed skręcaniem żyłki • Rurkowy kabłąk o super twardej powierzchni • Tytanowa oś główna • Korbka wycinana z duraluminium • Dwukrotnie powiększona średnica podkładek hamulcowych i dokładniejsza praca całego systemu hamulca.

Łowiąc różnorodnymi wędziskami o najróżniejszym ciężarze wyrzutowym szukałem tego mocnego, intensywnego podbicia oraz szybkości i dynamiki, a zarazem pełnego ugięcia. Warto pamiętać, że szybkość wędziska doskonale współgra z naszym refleksem! Dynamika połączona z szybkością daje nam moc i możliwość podbicia przynęty w górę bez zbędnego ugięcia wędki i tym samym utraty mocy. Pełne ugięcie daje nam spokojny i pewny hol największych okazów na delikatniejsze (cieńsze) zestawy. W letniej porze nie ma problemu, ponieważ łowi się w płytkiej wodzie z użyciem lżejszego obciążenia i mogę powiedzieć, że raczej każda sandaczowa wędka może sobie poradzić. Ale późniejszym latem, wczesną wiosną aż po zimę włącznie łowiąc na większej głębokości robi się problem. Wędki gasną, czyli tracimy szybkość, moc, dynamikę - zostaje pełne ugięcie, ale już nie podczas holu a podczas podbicia.
Wpływ pracy wędki na prowadzenie przynęty jest niesamowicie ważny, ponieważ gdy wędka wytraci swoją moc to przynęta na dużych głębokościach może być przesuwana po dnie, nie zaś podbijana. A to najczęściej niekorzystnie wpływa na skuteczność wędkowania. Kierując się pierwszym wrażeniem można powiedzieć, że pasowałoby mieć kilka spinningów. Owszem, dobrze jest mieć dwie wędki, bo zyskujemy dużą swobodę i niejako plastyczność w podejściu do zróżnicowanego łowiska. I ja znalazłem dwa kijaszki dające radę w każdych warunkach, więc wyciskam z nich naprawdę wiele.

Mistrzostwo świata

Jednym z nich jest z serii CXT FC-X FastCast (jednoskład) długości 1,98 cm o wyrzucie do 35 g. Ta wędka obsługuje przynęty o masie poniżej 10 g oraz do 35 g, można powiedzieć, że z przynętami w tym zakresie wagowym radzi sobie „spokojnie” i dzięki temu dla mnie ten kij to mistrzostwo świata. Nie chcąc się rozpisywać pominę jak świetnie sobie radzi z kogutem – perfekcyjnie! Ale jest też druga opcja, tańsza i w dwuskładzie, a mianowicie Nano Core 1,98 cm c.w. 7-28 g.
Kołowrotek, który wybrałem na ten sezon to Fishmaker Ti. Ale o tym kołowrotku napiszę w innym artykule. Przy okazji, polecam również kołowrotek Ryobi Zauber. Używając tych kołowrotków nie doznacie zawodu.

Plecionki

Plecionki przez mnie używane to Guide 8x V-Power 0,12 mm oraz Jiggin' Braid 0,14 mm i mam nadzieję na rychło napisany artykuł, w którym porównam te plecionki. Mój idealny zestaw Reasumując moją wypowiedź w temacie wędzisk, idealny zestaw pod moje wędkowanie na Zbiorniku Czorsztyńskim CXT FC-X FastCast 1,98 m c.w. 14-35 g, kołowrotek Fishmaker Ti i japońska plecionka Jiggin' Braid. Ten oto zestaw nie boi się niczego na tym zbiorniku i doskonale radzi sobie w każdych warunkach. Polecam Wam ten zestaw oraz zachęcam do zadawania pytań dotyczących wymienionych akcesoriów oraz łowiska, Zbiornika Czorsztyńskiego. Można do mnie telefonować pod numer 600 295 761 lub pisać przez Facebook.

Krystian Ścisłowicz
przewodnik wędkarski