Testerzy relacjonują

MicroSpecial-ne pstrągi

Wydawać by się mogło, że łowienie typu ultralajt, tak popularne przez lata, przeszło do defensywy. Przekonaliśmy się do mocnych zestawów i już tak bardzo nie boimy się używać dużych przynęt.

Są jednak sytuacje, kiedy sięgnięcie po delikatny, filigranowy wręcz zestaw, jest jak najbardziej uzasadnione; jednak czy również podczas podchodów słynących ze swej waleczności pstrągów?

CXT MS-X  To wędki spinningowe, dwuczęściowe. Już od chwili wprowadzenia oferty na rynek zyskały sobie miano hitu; znakomite parametry w doskonałej relacji cenowej.   Rekomendacja: seria oferująca komplet wędzisk do łowienia okoni, kleni, jazi i pstrągów w małych i średnich rzekach lub z łódki.  W 2019 r. seria powiększa się o 3 modele: 1,98 m c.w. 0,5 – 6 g (akcja MS), 1,98 m c.w. 0,5 – 8 g (akcja MS), 1,83 m c.w. 2,5 – 16 g (akcja MF).

Trudno jest jednoznacznie określić zestaw, który warto zabrać na pstrągi. Łowcy z Pomorza pewnie wybuchnęliby śmiechem widząc wędzisko, jakim się posługuję, ale z reguły w moich łowiskach spotkanie z rybą +35 cm powoduje, że wyjazd można uznać za bardzo udany, a „okaz” długości 40 cm zdecydowanie należy odnotować w kalendarzu.

MS-X do 10 g

Na takie niewielkie ryby, których szukam w niewielkich rzekach, w zupełności wystarczy mi najdelikatniejszy przedstawiciel serii Dragon CXT MS-X MicroSpecial, długości 1,9 m i 10 g górnej granicy wyrzutu. Kijek jest lekki jak piórko i gnie się praktycznie po samą rękojeść, jednak dzięki swej sprężystości nawet po dynamicznym wymachu szybko gaśnie. Ma bardzo krótką rękojeść, dzięki czemu niesamowicie wygodnie operuje się nim jedną ręką i nadaje subtelne ruchy podczas prowadzenia niewielkich woblerów z małym sterem, jigów czy przynęt gumowych. Nadanie im odpowiedniej pracy wymaga nie lada precyzji, a czuły blank i wykończenie rękojeści twardą pianką gwarantuje transmisję do dłoni najdelikatniejszych nawet brań i to również łowiąc w cienkich, neoprenowych rękawiczkach (które opisywałem w jednym z poprzednich artykułów). Moc blanku w zupełności wystarcza, aby umieścić bezzadziorowy grot w tkance ryby, a prawdziwe oblicze wędka pokazuje po zacięciu. Jeśli tylko aura pozwala, łowię niewidoczną w wodzie, cieniutką plecionką Invisible Braid, a genialna amortyzacja minimalizuje ryzyko spadów dynamicznie walczących ryb.

Kołowrotek do witki

Do tak delikatnej wędki nie sposób przykręcić duży i ciężki kołowrotek. Ja postawiłem na najmniejszy egzemplarz Nano Lite z bardzo precyzyjnym i czułym hamulcem walki. Całości dopełnia przypon z fluorocarbonu i mała agrafka Spinn Lock. Tak skomponowany zestaw niejednemu posłużyłby do łowienia wzdręg, jednak nie obawiam się o niezbędny zapas mocy w przypadku spotkania z „królem” potoku. Jego lekkość, czułość i wygoda operowania pozwalają łowić wiele godzin z taką samą efektywnością i komfortem, bez poczucia jakiegokolwiek zmęczenia.

NANO LITE XT60C FD  Kołowrotki hybrydowe, zaprojektowane specjalnie do lekkiego spinningu, wyposażone w nowatorską, bardzo płytką szpulę i super lekką, grafitową korbkę, łączące duraluminium z grafitem. Konstrukcja wykonana została według tzw. koncepcji „V”. Korpus i rotor kołowrotka wytwarzane są z superlekkiego materiału grafitowego o nazwie XT60C, o strukturze opartej na wydłużonych, wysoko przetworzonych włóknach węglowych. Pozwoliło to na redukcję masy kołowrotka w porównaniu do aluminium o około 20% i zwiększenie sztywności całej konstrukcji o ponad 50%.INVISIBLE  Plecionka Dragon Invisible to kolejny produkt wytwarzany dla Dragona przez japońską firmę Toray.  Została ona wykonana w technologii High Clarity Process, pozwalającej na uzyskanie  cech optycznych zbliżonych do żyłek kopolimerowych, dzięki czemu jest ona niemal niewidoczna w środowisku wodnym, w stopniu porównywalnym do włókna nylonowego. Doskonała gładkość powierzchni umożliwia łatwe, dalekie i precyzyjne rzuty. Plecionka Dragon Invisible efekt 100% przeźroczystości uzyskuje dopiero w kontakcie z wodą.Pas biodrowy STREET FISHING (nr kat. 98-14-000).Pas biodrowy STREET FISHING (nr kat. 98-14-000).Pas biodrowy TEAM DRAGON (nr kat. 96-14-002).        Pas biodrowy  Doskonała propozycja dla spinningistów i muszkarzy, którzy nie muszą zabierać na łowisko dużej ilości sprzętu. Może on także stanowić uzupełnienie kamizelki wędkarskiej.  Mocny pasek z możliwością regulacji obwodu i najnowszy rodzaj klamry z trzypunktowym systemem zapięcia dają 100% pewność, że nie zgubimy pasa np. podczas brodzenia w rzece. Wymiary (dł./szer./wys.): 56 x 7 x 20 cm. Waga: 450 g.

Krótki dolnik MicroSpeciala nie tylko pozwala obsługiwać zestaw jedną ręką i delikatnie grać przynętą. Wszelkie ekwilibrystyczne, precyzyjne rzuty spod siebie czy celowanie wabikiem między zwisające gałęzie – wszystko to jest dużo łatwiejsze i możliwe dzięki odpowiednio skomponowanemu zestawowi i sprężystości blanku, na jakim wędka została zbudowana.
Niejeden łowca sięga po zestaw pstrągowy, który swoją mocą pozwala myśleć o zwycięskim spotkaniu z waleczną trocią. Kiedy jednak Wasze wody nie obfitują w okazowe ryby, a warunki pozwalają nieco odchudzić poszczególne elementy sprzętu, zachęcam Was do tego. Róbcie to do poziomu gwarantującego szybki, zdecydowany hol, bez szkody dla kondycji poławianych ryb, za to dla osiągnięcia wielkiej satysfakcji i frajdy z dużej ilości brań i holi tych pięknych ryb.

Kamil Zaczkiewicz
TEAM DRAGON