Początkiem bieżącego roku w ofercie MegaBAITS znalazła się nowa seria wędzisk do połowów gruntowych pod nazwą TACTIX. W skład nowej serii wchodzą grupy wędzisk: match, method feeder, feeder oraz carp. Jako że łowię głównie w rzekach, przypadły mi do prób praktycznych dwa wędziska z serii feeder. Dokładnie mówiąc, są to modele H.Feeder dł. 3,6 m c.w. 100 g oraz dł. 3,9 m c.w. 130 g. Używam też wędzisko Tactix SL.Match 15 długość 3,6 m c.w. 15 g, jednak na opinię o nim przyjdzie czas później. Pisząc więc o serii bardziej ogólnie nie oceniam jej na podstawie jednego wędziska.
W pierwszej kolejności napiszę o wędzisku Tactix H.Feeder 3,6 m c.w. 100 g, dlatego że jest bardzo na czasie (w tej porze roku najchętniej łowię feederami). Na początek ogólny opis techniczny wędziska: długość wędziska 3,6 m; ciężar wyrzutowy 100 g; długość transportowa 1,26 m; części 3+3; masa 270 g; dolnik 46 cm. Podstawowym materiałem konstrukcyjnym blanku jest grafit 36 mln PSI o podwyższonej sztywności, grafity wytrzymałościowe 24 mln PSI oraz 30 mln PSI zastosowane zostały w rdzeniu oraz środkowej części blanku. Tak powstały mocny blank uzbrojono w przelotki SeaGuide klasy SiC. Kolejnym elementem jest grafitowy uchwyt kołowrotka SeaGuide DNPS. Dolniki wyposażono w połączenia takich materiałów jak portugalski korek AAA, odpornej na uszkodzenia mieszanki korka i gumy oraz twardej pianki EVA. Blank pokryto dwuskładnikowym niestarzejącym się epoksydowym lakierem do omotek.
Wędzisko a warunki w rzece
Patrząc w przeszłość to od dobrych kilku, a nawet kilkunastu, lat podczas ciepłych pór roku mamy suszę i niskie poziomy wód zarówno w rzekach jak i w zbiornikach (naturalnych i sztucznych). Taka sytuacja panuje od dłuższego czasu aż do chwili pisania tego artykułu. Właśnie dlatego miałem okazję wypróbować jak w takich warunkach zachowa się tytułowe wędzisko. Warunki takie są naprawdę trudne. Ryby żerują chimerycznie a brania wielu gatunków są bardzo delikatne. Woda jest przegrzana i z dnia na dzień zanikają w niej zasoby tlenu. Dla przypomnienia dodam, że wędkuję w rzekach Podkarpacia.
W takich warunkach trudno o regularne łowienie dużych ryb. Gatunki wrażliwe na (podwyższoną) temperaturę wody i niedobór tlenu wstrzymują niemal całkowicie żerowanie. A jeśli już pobierają pokarm, to w niewielkiej ilości i robią to w bardzo krótkim okresie czasu; stąd ciężko dokładnie przewidzieć, kiedy żerowanie nastąpi w czasie 24-godzinnej doby. Teraz właśnie przychodzi czas, kiedy swoją wiedzą i umiejętnościami może i powinien wykazać się może wędkarz. Niewątpliwie pomoże mu w tym dobrany do warunków sprzęt.
Feedery MegaBAITS Tactix sprawdzają się znakomicie podczas tego wymagającego i trudnego dla wędkarza okresu. Wpływ na to ma kilka czynników. Feedery Tactix są wędziskami bardzo szybkimi, ciętymi oraz dynamicznymi wręcz agresywnymi. Ugięcie średnie - nie jest to parabolik czy klucha, która może i sprawdzają się w niektórych przypadkach na wodach stojących, ale w nurcie rzeki raczej nie mają racji bytu. Przy tym nie są „kołkami”, które nie pozwalają wędkarzowi na prawidłowe odczytanie brania. Wędziska są niesamowicie czułe i bardzo wyraźnie widać na nich wszystko, co dzieje się z przynętą. Jeśli do tego wędkarz doda jeszcze właściwą do danego łowiska szczytówkę sygnalizacyjną, to jest „królem wody”, rządzi i dzieli według uznania. Trudną sytuację w rzece, ale także rozpiętość gatunkową ryb w moim łowisku i na wędce widać na zdjęciach, wykonanych w przeciągu czterech ostatnich dni (przed napisaniem artykułu). Warunki z dnia na dzień stają się gorsze, panuje upał i skrajnie niski stan wody. Nieco ponadwymiarowe klenie, certy i karasie brały regularnie, innych gatunków z mojej rzeki – brak na wędce.
Do czułości wskazania brań i finezji w zachowaniu wędziska należy dodać i ten fakt: wędziska są bardzo mocne, posiadają duży zapas mocy. W starciu z silną rybą czy zaczepem są „twarde”, nieustępliwe. W znacznie trudniejszych warunkach podczas wiosennych przyborów dawały sobie radę z większymi rybami w silniejszym nurcie. Blanki są mocne i trwałe. Takie połączenie cech blanku jest cenione i poszukiwane przez doświadczonych wędkarzy łowiących wędziskami z drgającą szczytówką w rzekach. Wbrew pozorom, na rynku takich wędzisk wcale nie jest dużo i niełatwo coś sensownego wybrać. Należy przejrzeć naprawdę wiele wędzisk by „to coś” znaleźć w wędzisku. Teraz mam pewność, że te wędziska pozostaną ze mną do końca swoich dni.
W starciu z wędkarzem
Poza świetną charakterystyką od strony praktycznej wędziska serii Tactix zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie od strony wizualnej. Smukłe blanki, dobrze wybrany kolor i grafika. Elementy zbrojenia proste, ale dzięki temu trwałe i bezawaryjne. Tego oczekuję od wędki nad rzeką. Oczekuję też, że będę nią mógł łowić bez niepotrzebnej dekoncentracji na myślenie o wędzisku czy kołowrotku w kontekście częstej konserwacji, napraw, awaryjności itp.
Wynikiem całokształtu wykończenia jest też rozsądna cena. Oczywiście cena to rzecz indywidualna dla każdego wędkarza. Znam z praktyki naprawdę wiele feederów i powiem bez najmniejszych obaw o krytykę, że taka jakość za tę cenę nie trafia się często.
Jeśli ktoś ma zamiar wejść w posiadanie dobrego feedera, to będąc w sklepie wędkarskim powinien wziąć do rąk wybrany model Tactixa i ocenić jego przydatność według własnych kryteriów i potrzeb.
Krzysztof Kloc