Moje poszukiwania ostrzałek do haczyków w sklepach wędkarskim za każdym razem kończyły się fiaskiem. Toteż, przez lata moimi ostrzałkami były... nadodrzańskie kamienie.
Pozwalały one (kamienie) w jakimś stopniu poprawić ostrość stępionych kotwic w woblerach czy haków w główkach jigowych, jednak to nie to samo, co porządna ostrzałka. W żadnym sklepie stacjonarnym nie mogłem zdobyć takowej, jednak teraz, gdy firma Desing Fishing stała się wyłącznym dystrybutorem marki CUDA w naszym kraju, "z automatu", stałem się posiadaczem kilku produktów firmy o niebieskiej barwie. Dla przypomnienia dodam tylko, iż jest to amerykański producent, który od kilkudziesięciu lat specjalizuje się w wyrobie takich akcesoriów wędkarskich, jak chociażby wędkarskie noże, nożyczki, szczypce, czy właśnie ostrzałki.
W dragonowskim katalogu na stronie 177, znajdziemy dwie ostrzałki CUDA. Ostrzałkę do noży i nożyczek, oraz ostrzałkę do... wszystkiego. A że mnie najbardziej interesowała opcja pozwalająca ostrzyć kotwiczkowe haki, zdecydowałem się na tę drugą. Jej opis jest dość skromny i brzmi:
"Rewelacyjna ostrzałka, za pomocą której z łatwością naostrzysz swoje akcesoria. Mały rozmiar sprawia, że jest częścią obowiązkowego wyposażenia każdej wędkarskiej torby."
Wiele w tym prawdy, gdyż faktycznie jest wybitnie kompaktowa (taka odrobinę większa zapalniczka: 12 cm x 3 cm x 1 cm), a także i lekka (58 gramów), jednak spróbuję przybliżyć nieco możliwości tej ostrzałki.
Ta "zapalniczka" posiada aż 12 różnych opcji/funkcji. Poza przeróżnymi ostrzałkami - zarówno pod względem użytych materiałów, jak i funkcjonalnym (chociażby możliwość ostrzenia pod konkretnymi kątami) - są także możliwości dodatkowe. Po zewnętrznych stronach jest 5 "śrubokrętów": cztery to sześcioramienne gwiazdki w różnych rozmiarach, a piąty, to płaski "do wszystkiego" ;) Poza wskazówką na opakowaniu, który element ostrzałki jest przystosowany do jakiego narzędzia (nożyczek, noża, czy haczyków/kotwiczek), na samym produkcie, przy niektórych opcjach, pokazany jest także kierunek ostrzenia.
Jest to lekki, kompaktowy i - jak już kilkukrotnie zaznaczyłem - wielofunkcyjny gadżet, który z pewnością będzie przydatny każdemu, kto zdecyduje się na przygarnięcie go do jednej z kieszonek w kamizelce wędkarskiej. Aczkolwiek można go nosić nie tylko w kieszonce, gdyż na jednym z końców jest także miejsce na zamontowanie jakiegokolwiek sznurka, dzięki czemu będziemy mogli zamocować go chociażby na klipsie we wspomnianej kamizelce, co uniemożliwi ewentualne zgubienie tej ciekawej ostrzałki.
Polecam;
Mariusz Drogoś
Konsultant sprzętowy
web
