Wasze historie i testy

Dragon „Klubowa” pomogła

SPIS TREŚCI

Były to moje pierwsze zawody, w jakich wystartowałem łowiąc zestawem skróconym. Dotychczas tyczkę miałem 5, może 6 razy w ręku. Z przyjemnością wystartowałem w zawodach o Puchar IV Króla Kanału Elbląskiego rozegranych w dniu 06.03.2016 r., których organizatorem jest Patrycja Pawlikowska, członkini Teamu SARS.

Moja taktyka nęcenia była prosta. Wiedząc, że w kanale jest duża ilość ryby, musiałem podać zanętę utrzymującą je przez całe 4 godziny oraz taką, która będzie się wyróżniać pomiędzy innymi, znanymi markami zanęt zawodniczych. Postawiłem na zanętę Klubową Dragon. W skład mieszanki trafiła 1 część Koncentratu Super Lock, który jest robiony w oparciu o bazę R. Kremkusa oraz 1 część zanęty Rzeka. Do mieszanki dodałem glinę rzeczną i wiążącą, pieczywo fluo, białe robaki, castery oraz jokersa. To wszystko skleiłem w 3 różnych konsystencjach, co – jak się okazało - zapewniło mi doskonałe brania przez 4 godziny zawodów.

Wynik

Wybór zanęty okazał się bardzo dobry, przez całą turę łowiłem różnej wielkości krąpie i leszczyki - mój wynik po 4 godzinach wyniósł 7450 g, co dało mi 8. miejsce w sektorze. Zabrakło trochę ponad 1 kilogram, abym znalazł się w pierwszej trójce sektorowej.
Jak na wstępie zaznaczyłem jestem nowicjuszem, który jeszcze nie operuje 13-metrowym wędziskiem. Co innego moi rywale – oni tyczkami łowią perfekcyjnie. Nie mam też doświadczenia w prowadzeniu zestawu w nurcie, jak się okazało popełniałem dużo błędów technicznych, np. taki: wydawało mi się, że mam branie i zacinam - pusto, i tak wiele razy. Dopiero po zawodach zrozumiałem błąd, gdy jeden ze starszych i doświadczonych kolegów powiedział mi, że nie zauważyłem zmiany poziomu wody, a ta spadła blisko 10 cm już po pierwszej godzinie łowienia. W konsekwencji, łowiłem ze znacznie przegruntowanym zestawem i nic dziwnego, że miałem tak wiele fałszywych brań. W zaistniałych okolicznościach zanęta Dragona spisała się rewelacyjnie, gdyż pomimo moich ewidentnych błędów zrobiłem przyzwoity wynik.


 

Zanęta Klubowa - Koncentrat SUPER LOCK; 00-00-01-01-1000Próba Competition

W skład zestawu, którym łowiłem wszedł listek 4 g, całość została zrobiona na rewelacyjnej i najlepszej jaką dotychczas miałem żyłce HM80 Competition średnicy 0,14 mm. Tutaj mógłby ktoś pomyśleć, że przesadzam. Otóż nie, opowiem krótką historię, której epilog przekonał mnie do zmiany wówczas używanej marki (żyłki) na żyłkę Dragona. Podczas jednego z wypadów na wędkowanie 8-metrowym batem, kolega namówił mnie do wypróbowania żyłek Competition. 

Zanęta Klubowa - Koncentrat SUPER LOCK; 00-00-01-01-1000

Zanęta Klubowa RZEKA; 00-00-02-01-1000

Użyłem żyłeczki o średnicy 0,12 mm do spławika typu dik bez przyponu, ponieważ na zbiorniku trafiały się całkiem przyzwoite karasie srebrzyste; na haczyk powędrowało pół ziarenka kukurydzy, zestaw zarzucam i czekam. Jest branie, zacinam i moim oczom ukazuje się duże rybsko wyskakujące ponad lustro wody, myślę sobie: „O nie!! Nie mam szans na utrzymanie ryby.”HM80 CompetitionTrzymam bata prawie w poziomie, żeby się nie złamał i czekam na chwilę trzaśnięcia zestawu, na szczęście ryba ruszyła wzdłuż linii „mojego” brzegu, a przecież mogła ruszyć w kierunku drugiego brzegu i wtedy byłaby katastrofa. Po piętnastu minutach wędrówki ryby wzdłuż linii brzegowej a to w lewo, a to w prawo, by w końcu ruszyć w kierunku drugiego brzegu; trzymam kij w poziomie i czuję, że mój zestaw jest właśnie na granicy wytrzymałości, czuję i widzę jak spławik oddala się od szczytówki wędki, co się dzieje? To żyłka Competition dosłownie rozciągnęła się zamiast pęknąć, miałem jeszcze takie 2 odjazdy i po 40 minutach w podbieraku wylądował amur o wadze ponad 5 kg. Nie każdy może się pochwalić taką rybą złowioną na bata z żyłką o średnicy 0.12 mm. Uważam, że żyłka Dragona HM Competition jest rewelacyjna - na innej z pewnością nie wyciągnąłbym ryby.
Wracając do zawodów. Mam zamiar startować we wszystkich dostępnych imprezach w okolicy i moją bazą będą przede wszystkim zanęty zawodnicze Dragona, już niedługo sezon i wypróbuję zanętę w mojej Wiśle.

Sebastian Kwieciński

fot. Jarosław Grajewski

7 CECH PROFESJONALNEJ ZANĘTY

  1. Szybkie wabienie ryb znajdujących się w pobliżu łowiska.
  2. Długie utrzymywanie już zainteresowanych zanętą ryb w polu nęcenia.
  3. Dostosowanie do wybranego, specyficznego łowiska.
  4. Dostosowanie do konkretnej metody połowu.
  5. Świeżość użytych komponentów.
  6. Duża koncentracja wartościowych składników.
  7. Powtarzalność składu i jakości na przestrzeni długiego czasu.

Czytaj więcej o zanętach Klubowych tutaj.