10–11.03 BYDGOSZCZ Sklep Wędkarski WOBLER ul. Jagiellońska 73
W ubiegłe piątek i sobotę tj. 10 i 11 marca w sklepie „Wobler” w Bydgoszczy odbyły się pierwsze w tym roku Dni z Dragonem w Bydgoszczy. Dla mnie i dla Piotra (właściciela sklepu) były one wyjątkowe. Dla mnie dlatego, że to pierwsze spotkanie jakie miałem okazję organizować, a dla Piotra, bo połączył nasz pokaz z szóstymi już urodzinami jego sklepu.
Piątek, godzina 9:50. Wraz z ekipą „Woblera” z pewnym napięciem wyczekujemy pierwszych klientów. Banery rozstawione, sprzęt prezentuje się znakomicie, tort pokrojony. Mamy nadzieję, że nasza praca nie pójdzie na marne.
Godzina 10:00. Do sklepu jak na komendę wchodzą pierwsi zainteresowani. Poczęstowani kawą i tortem zabierają się do przeglądania sprzętu ze stajni Dragona. Jak się okazało szukają wędzisk do połowu sandaczy z łodzi. Bez zastanowienia zaproponowałem im kije z serii NanoCore wiedząc jak znakomicie nadają się do tego celu. Panowie przejrzeli jeszcze parę innych naszych pozycji ale na koniec zaufali moim doświadczeniom z NanoCore’ami i zadowoleni wyszli z nimi pod pachami. W międzyczasie Piotr i Adam obsłużyli innych klientów, którzy też znaleźli to po co przyszli.
Do końca dnia każdy z nas miał pełno roboty. Dwoiliśmy się i troiliśmy aby każdy wyszedł usatysfakcjonowany. Jestem przekonany, że nam się udało. W okolicach godziny szesnastej spostrzegliśmy, że mamy już spore braki w sprzęcie i naprędce złożyliśmy zamówienie aby jeszcze tego samego dnia utrzymać uzupełnienie na sobotę. Liczyliśmy się z tym, że piątek to dopiero rozgrzewka. Nie myliliśmy się…
W sobotę w Woblerze zameldowałem się tuż przed otwarciem tj. 10:00 . Zaraz po mnie do sklepu weszło tylu klientów, że na małym metrażu sklepu Piotra nie byłem w stanie się obrócić. Z radością odnotowałem fakt, że wędkarze w Bydgoszczy są coraz bardziej zainteresowani castingiem. Wielu z nich wyszło ze sklepu z castingowym zestawem lub jego składowymi. Tu gwiazdami ponownie były wędziska z serii NanoCore ale też MS-Xy w wersji z pazurem, multiki Dragona i Okumy. Przy tej ilości kolegów po kiju, która przetoczyła się przez sklep ani się obejrzałem i nastała 14:00 . Pora zamykać. W końcu nam też należy się weekend i szansa na wykonanie paru rzutów nad wodą.
O mało nie zapomniałem wspomnieć, że wszyscy klienci wzięli udział w konkursie. Przy zakupach za określoną kwotę sprzętu marek Dragon, Okuma czy Mustad ich dane trafiały do konkursowej urny, a do wygrania były naprawdę wartościowe nagrody. Wędzisko serii Team Dragon, karpiowy kołowrotek Manta Carp czy kamizelka techniczna serii Superlite. Tuż po zamknięciu rozlosowałem zwycięzców; relację z tego losowania możecie zobaczyć na profilu Woblera na facebooku. Jeszcze raz gratuluję zwycięzcom i wszystkim wędkarzom, którzy tego dnia podjęli właściwe decyzje. Do zobaczenia nad wodą i za rok na kolejnych Dniach z Dragonem.
Krzysztof Schmid, TD Garmin
web
