ARCHIWUM ARTYKUŁÓW

SPIS TREŚCI

Kolega Paweł Sz. rozgryzł swoje ulubione łowisko i dzięki temu prezentowany karp (ponad 16 kg) gościł już po raz drugi na wędce Pawła. Ryby nęci bardzo oszczędnie wieloskładnikową mieszanką komponowaną wg własnej receptury, w której skład wchodzą w małej części pellet, w najmniejszej części – kulki, pozostałą (dużą) masę stanowią dodatki spożywcze i zanętowe firmowe. Paweł w równej mierze używa plecionkę i żyłkę

Nieznośny upał w dzień, parno i burzowo w nocy. Nieczęste brania karpi, które tuż po zacięciu uciekają w zawady lub gąszcz roślin. Tak wygląda zasiadka wędkarza, który ma odwagę usiąść przy karpiówkach w lipcu.

Kolega Radek K. do nęcenia używa tylko kulek i pelletu, a więc postępuje zupełnie inaczej niż Paweł. Ten sposób również okazał się skuteczny, czego dowodem jest prezentowany karp o wadze ponad 17 kg. Radek najczęściej łowi z użyciem żyłki.W tak trudnych warunkach staranne przygotowanie sprzętu i jego niezawodność odgrywają niebagatelną rolę. Z troską i starannością także należy przygotować przynęty i zanęty, bowiem ciepły od rozgrzanej wody karp staje się bardzo silny i… wybredny. Nie zapominajmy, że karp najchętniej przebywa w ciepłej, nagrzanej wodzie, która dla naszych rodzimych ryb jest o wiele za ciepła i nawet powoduje u nich ograniczenie żerowania.

Sprzęt niezawodny