Przynęty na klenie
Wybór przynęt na klenie mamy naprawdę duży. Producenci maciupeńkich woblerów upowszechniają manierę łowienia tych ryb tylko na swoje przynęty, a prawda jest o wiele praktyczniejsza – klenie dobrze biorą również na przynęty długości 4-, 5-, 6- i 7-centymetrowe. Która przynęta okaże się najskuteczniejsza zależy od kilku czynników, m.in. umiejętności czytania wody, operowania wędką, skradania się do płytkich stanowisk kleni itp. Wiosną, woblery bezwzględnie znajdujące się w moich pudełkach to: Tiny, Minnow, Bullhead, Sparky Shad, Hornet. Z obrotówek, ładuję w pudełka CM-Classic i AG-Classic, Viper.
Gdy szukam kleni w dużej rzece, równie często sięgam po małe gumeczki, jak Hitman, Phantail, Jumper. Szczególnie dobre doświadczenia mam z najmniejszym Jumperem (dł. 2.5 cm) założonym na główkę Micro lub X-Fine i toczoną w nurcie po dnie. Tę technikę dopracowałem lata temu, jeszcze łowiąc w Dunajcu, okazuje się rewelacyjna na wielu innych polskich rzekach.
Elementy wędki uzupełniające
W zależności od typu przynęty warto używać agrafki lub agrafki z krętlikiem. Oczywiście główkę Micro lub X-Fine można poprowadzić na zaciskowym węźle, a niekiedy nawet na niezaciskowej pętli, ale trzeba robić to świadomie i wykorzystać do prezentacji przynęty.
Gdy trafiam na przejrzystą wodę, wtedy końcówkę plecionki wyposażam w odcinek fluorocarbonu, pełni on rolę kamuflażową i zarazem w znacznym stopniu chroni wędkę przed utratą zestawu pierwszego kontaktu, czyli przynęty i fragmentu linki.
Jeśli warunki wędkowania pozwalają, to można zabrać i używać podbieraka. Mając na wyposażeniu ten przedmiot, o wiele wygodniej i bezpieczniej jest podebrać i przytrzymać w wodzie rybę na czas wypięcia. Wybierając się na cały dzień wędkowania, warto zabrać pożywienie. Do tego celu doskonale się nadają plecaki z serii Team Dragon, Hells Anglers lub Street Fishing. Wybór mamy duży, to porządne rzeczy.
Czy na każdej wyprawie trzeba łowić dużo ryb? Otóż nie; wiosną, w dobrym towarzystwie, posługując się fajnymi spinningami Dragona, podziwiając piękno polskiej rzeki, krajobrazu i przyrody ryby mogą zająć drugi plan.
Waldemar Ptak