Testerzy relacjonują

Nocny okoń w sałatce

SPIS TREŚCI

Macie trudności ze złowieniem okoni w dzień, nawet w doskonale znanych sobie łowiskach? Ja również doświadczyłem tego problemu i, zdesperowany, usilnie poszukiwałem rozwiązania tej trudnej sytuacji. W końcu znalazłem coś interesującego. Może nie jest to idealne rozwiązanie, ale dzięki niemu zacząłem łowić całkiem ładne garbuski.

Ciemno wszędzie…

Noc ciemnieje i nad wodą pustoszeje, wokół nie ma wędkarzy, ale to nie oznacza, że nastanie tutaj cisza. Zwierzęta na brzegu, w wodzie i nad wodą ożywają, intensywnie polują i żerują. Wszędzie coś się rusza, zewsząd płyną odgłosy żyjącej przyrody. Podobnie dzieje się w wodzie, drapieżniki mają swoje „pięć minut” i intensywnie polują nawet przez 1,5 godziny. Przynajmniej tak się dzieje pod koniec lata w rzecznym łowisku, które odwiedzam.
Wybór nocnego spinningowania może być dla nas zbawienny, ponieważ niejednokrotnie okonie po zmroku stają się odważniejsze i atakują drobnicę „układającą się do snu”. Atakują szybko, gwałtownie i zdecydowanie, a to już dla nas gratka – okonie biją w przynęty bardzo mocno i łatwo się zacinają. Są waleczne.
Gdy jest już ciemno, skupmy się na przynętach generujących w wodzie jak największa falę hydroakustyczną. Dzięki niej będziemy mieli okazję podnieść z dna lub skusić grasujące i nieco oddalone od przynęty garbusy.


Obrotówki

W takich sytuacjach sięgam po obrotówki. Najchętniej korzystam z modelu Dragon Veltica wielkości nr 1. Dragon zapewnia nam w swojej ofercie mnogość kolorów, kształtów i wielkości. Jestem przekonany, że każdy z Was znajdzie coś dla siebie.
Dlaczego akurat te?

25-0533-3125-0725-20 / 33-20

25-04-003 Veltica33-01-003 Veltica de Luxe

Podczas nocnego łowienia tworzą dużą falę hydroakustyczną w wodzie, co zdecydowanie działa na naszą korzyść. Poza tym, podczas nocnego wędkowania nie mamy możliwości precyzyjnego kontrolowania położenia przynęty względem roślinności wodnej i omijania jej naszą przynętą, a czym grozi konfrontacja przynęty z roślinami każdy wędkarz wie – zaczepem, wleczeniem na kotwicy długich traw lub liści. W tej sytuacji obrotówki Dragona nie gubią pracy i paletka wciąż obraca się bez problemu, co często kończy się „okoniem w sałatce” – okoń uderza w Veltikę upstrzoną świeżymi liśćmi „sałatki”, czyli roślin.

Inną zaletą Veltiki jest wodoodporny materiał, z którego powstała. Nie rdzewieje. Dotychczas niejednokrotnie zdarzyło mi się na początku sezonu polerować paletki obrotówek innych producentów, ponieważ brzydko zaśniedziały, musiałem wymieniać zardzewiałe kotwice. W przypadku Vetlic nie mam takich problemów.
Przypomnę tylko, że obrotówki śmiało możemy prowadzić wykorzystując technikę opadu (jest to moja ulubiona technika w połowie okoni).


A'propos opadu

Kapitalnym pomysłem w nocnych połowach jest skorzystanie z  4,5-centymetrowych ripperów, znajdujących się w ofercie Dragona. Mój ulubiony model to Phantom w kolorach D-30-101, D-40-750, D-20-711. Łatwo zauważycie, że te rippery posiadają powiększoną część tylną w stosunku do reszty korpusu, co wyraźnie przekłada się na ich pracę w wodzie i powoduje niesamowitą skuteczność w nocy (chodzi mi o sam ogon). Przy użyciu kopytek proponuję jeszcze "za jasnego” rozejrzeć się po brzegu, na czym ewentualnie może żerować okoń. Pomoże Wam to wstrzelić się w odpowiedni rozmiar i kolor gumki, jaki zastosujecie w nocy. Zachęcam wszystkich do wieczorno-nocnych połowów i wypróbowania na łowiskach obrotówek Dragona.

Rafał Kowalski
Fot.: Waldemar Ptak