Testerzy relacjonują

Maj i czerwiec to szczupaki - Odnalezienie szczupaka

SPIS TREŚCI

 

Odnalezienie drapieżnika

Ale najpierw wiadoma sprawa, żeby go łowić z powodzeniem to musimy go znaleźć. Właśnie znalezienie go w danym łowisku będzie tą większą częścią sukcesu. Wiele, jeśli nie wszystko zależy od łowiska, w jakim chcemy go złowić. Może to być jezioro, zbiornik zaporowy, kanał czy duża rzeka, jaką jest Wisła. W maju musimy pamiętać o bardzo ważnym fakcie, że ryba jest po tarle i jej żerowanie wciąż jest na tyle mizerne, słabe, że nie pozostaje nam nic innego, jak tylko czekać na wzmożoną aktywność drapieżnika. W tym czasie może nie być sposobu na systematyczne łowienie drapieżnika. Podkreślę, wszystko zależy od tego czy odbył i kiedy zakończył tarło.

W każdym łowisku może przebywać na różnych głębokościach (myślę tutaj o akwenach głębokich). Ważne dla niego będzie teraz temperatura wody, jak i łatwy dostęp do pokarmu po odbytym tarle. Musi przede wszystkim nabrać sił, gdyż podczas akcji podtrzymania gatunku stracił bardzo dużo kalorii. Więc będzie szukał wody płytkiej, która szybko się nagrzewa; tutaj szybko zregeneruje swoje siły i nabierze apetytu na żerowanie. W Wiśle szukam go na płyciznach, gdzie nieco cieplejsza woda przyciąga drobnicę, za którą podążają głodne szczupaki. Głodny szczupak nie wybrzydza, pożera wszystko, co znajdzie się w zasięgu jego paszczy, więc dobra będzie i drobnica. Miejsca takie znajduję przede wszystkim w międzytamiu (popularnie nazywanymi klatką). Bardzo dobrymi miejscami właśnie na wiosnę są stanowiska, gdzie jest dużo roślinności wodnej, wśród której szczupak uwielbia przebywać. Szukam go przy trzcinach, gdzie głębokość wody nawet nie przekracza 1 m. Należy pamiętać, że każde łowisko jest inne i szczupaka trzeba szukać w różnych miejscach. Wszystko będzie zależało od przebiegu tarła w danym akwenie.