Testerzy relacjonują

Black Shadow Feeder - 3 składy i trwałość

SPIS TREŚCI

 

3 składy i trwałość

Feeder Black Shadow jest bardzo praktyczny, a co uważam za bardzo ważne – trójskładowy. Ma to znaczenie, ponieważ nie każdy z nas ma możliwość przewożenia wędzisk w tzw. długich składach. W moim feederze elementy nachodzą na siebie idealnie i pasują znakomicie, tym samym nie zaburzają krzywej ugięcia blanku. Dwustopkowe przelotki są mocno i trwale osadzone na blanku, w czasie wielu godzin eksploatacji lakier nawet odrobinę nie odprysł. Korkowa rękojeść uzupełnia całość włącznie z dobrze trzymającym uchwytem na kołowrotek. W trakcie łowienia nic się nie obluzowało ani nie odpadło. Na plus należy dodać i to: w komplecie mamy 3 szczytówki, które odpowiednio możemy dopasować w zależności od warunków panujących na łowisku. Delikatnie biorące ryby wymagają najdelikatniejszej z zestawu, natomiast agresywnie biorące karpie wygną nawet najmocniejszą ze szczytówek.

Wiele godzin spędzonych nad wodą wraz z wyjętymi rybami o masie jednostkowej ponad 10 kg utwierdziły mnie w przekonaniu, że wędka Black Shadow Feeder pozostanie w moim wyposażeniu na długo. Piękne ryby lądujące na macie dzięki temu wędzisku i pozujące do zdjęcia to wystarczający dla mnie powód. Sezon jeszcze się nie kończy, przede mną cała jesień, podczas której mam szansę na największe karpie. Coraz to chłodniejsze dni i noce będą przypominać rybom o nadchodzącej zimie, więc chętniej i pewniej będą żerować. Zachęcam Was do jesiennego łowienia Method Feeder.

Marcin Kostera