Wydawać by się mogło, że wybranie skutecznej przynęty na szczupaka mając do dyspozycji niezmiernie szeroką ofertę rynkową przeróżnych wabików wydaje się najprostszym krokiem na drodze wiodącej do udanego połowu.
Jednak ten bezmiar przynęt obecnych na rynku sprawia, że co i rusz pojawiają się w ofercie przynęty-wynalazki delikatnie mówiąc „nietrafione”. Wiem o tym, ponieważ nie jeden raz kupiłem przynętę typu „nowość”, która nie działała. Teraz jestem mądrzejszy o nabyte doświadczenie i poszukując czegoś nowego, do wzbogacenia swojego zasobu gum na jesiennego szczupaka, opierałem się na klasycznych, sprawdzonych wzorach jak np. „kopytko”, czyli bardzo skuteczny model rippera - Phantail. Przypadł mi do gustu stosunek długości korpusu do ogona oraz jego elastyczność uzyskana dzięki głębokim nacięciom tylnej części korpusu (od strony ogona). Przynęta jest też w pełni podatna na modyfikację, jaką najczęściej wykonuję by dodać jej "życia". Modyfikacja jest prosta w wykonaniu, a mianowicie przednią niewielką część korpusu odcinam, skracając go w ten sposób, po czym zakładam główkę jigową na krótszym haku. Po tym zabiegu ripper staje się bardziej ruchliwy i prowokujący, idealnie sprawdzając się w czasie, gdy ryby niezbyt dobrze reagują na przynęty sztuczne.
Phantail dostępny jest w trzech typach: Phantail - standard, Phantail Pro oraz Phantail Print. Phantail Pro oferuje największą gamę kolorystyczną, wykonaną w nowoczesnej technologii.
Phantail Pro:
Phantail:
Phantail Print: