Testerzy relacjonują

Hołduję tej zasadzie

Pstrąg rybą pierwszego rzutu. Często hołduję tej zasadzie. Najczęściej łowię te pstrągi, które w pierwszym rzucie w dane miejsce zareagowały i zassały przynętę. Oczywiście mówię o celnym podaniu i poprowadzeniu w sposób mnie zadowalający.

Tego ranka stanąłem nad rzeką, na mostku. Wiem, że jest właściwie środek zimy, chociaż śniegu już dookoła nie widać. Obserwuję nurt. Widzę, że woda nie jest zbyt niska a i jej klarowność jest taka, że przy średniej odległości rzutu ryby nie będą mnie raczej widzieć. Biorąc to wszystko pod uwagę zapada decyzja – dzisiaj schodzenie w dół. Da to możliwość wolniejszego prowadzenia przynęty, aby zbyt szybko nie znikała z pola widzenia ryby.
Łowię, rzucam. Zima jest specyficzna. Trzeba swoje nastawienie i temperament dostosować do otaczającej nas natury. Nie widać nigdzie skaczącego życia, nic tu nie goni. My też powinniśmy się dostroić do tego tempa. Wtedy tak samo będzie się zachowywać nasza przynęta.
Idę wzdłuż rzeki, rzucam i obserwuję. Część łączek jest zalana po kostki wodą. Uważam na dziury w ziemi, ale jestem zadowolony z tej wysokiej wody. W ostatnich latach w całym kraju coraz mniej jej w rzekach bywało, więc taki drobny nadmiar jest wskazany. Ciekawe, jak długo się taki utrzyma?
W takich sytuacjach bardzo lubię woblery. Zarówno te pływające sdr-y, albo tonące. Korzystam ze swoich wyrobów, ale z braku czasu często też stosuję Salmiaki: Bulhead, Minnow, Executor to te najczęściej używane. Jak zerwę, to trudno. Kupię następcę o podobnej charakterystyce. Seryjne woblery są o tyle lepsze od tych wykonywanych ręcznie, że są jednak trochę bardziej powtarzalne. Owszem potrafią się między sobą różnić, ale moje doświadczenie w produkcji woblerów pozwala na dostosowanie ich do moich potrzeb.

SHS 200iL to pierwszy niskoprofilowy multiplikator Dragon o hybrydowej budowie, łączący obudowę z superlekkiego stopu o nazwie MAGNIESIUM z pokrywą korpusu wyprodukowaną z wysokoprzetworzonych włókien węglowych. Po raz pierwszy zastosowaliśmy też w tym modelu ceramiczne łożyska kulkowe produkowane w Japonii, całkowicie ceramiczny wodzik oraz metalowo- węglowe uchwyty korbki. To wszystko pozwoliło zredukować wagę kołowrotka do poziomu prawie 200 gramów! Cerros to multiplikator niskoprofilowy o nowoczesnej konstrukcji z wykorzystaniem ultralekkiego stopu aluminium (AlumiLite). Lekki, mocny i niesamowicie trwały. Pełna optymalizacja wszystkich elementów składowych. Aluminiowa obudowa typu Monoblock (stop AlumiLite), połączona z grafitowymi osłonami bocznymi • System szybkiej wymiany szpuli (Quick Release) • 10 łożysk tocznych (8 kulkowych + 1 rolkowe) • Szpula ze stałą osią, wykonana z lekkiego i sztywnego lotniczego duralu A6061-T6 • Przekładnia wykonana ze specjalnej, trudnościeralnej odmiany stopu aluminium.Japońska firma MOMOI przygotowała plecionkę Oshikage, której średnica jest tak niewiarygodnie mała, że różnica wobec każdej innej linki jest widoczna natychmiast gołym okiem. Takie średnice były dotychczas dostępne tylko w żyłkach nylonowych, ale oczywiście przy dużo mniejszej wytrzymałości. Dodając do tego bardzo precyzyjny, ciasny splot i świetną gładkość powierzchni wędkarz dostaje do dyspozycji produkt wręcz przełomowy, pozwalający przenieść na nowy poziom lekkie spinningowanie w połowie takich ryb jak okoń, jaź, kleń czy pstrąg. Nano CLEAR 8 jest w większości wypadków bardzo dobrze widzianą przez łowiącego, a niewidoczną dla ryb. Jest nierozciągliwa, okrągła w przekroju, gwarantuje znakomitą wytrzymałość statyczną i dynamiczną. Wszystkie te parametry także czynią ją idealną do delikatnych metod połowu. Guide Pro Ultra Lite to delikatna i bardzo wytrzymała plecionka przeznaczona do finezyjnych metod połowu, takich jak boczny trok, swimmbait, dropshot i inne techniki lekkiego spinningu. Stworzona z myślą o łowcach okoni, kleni i jazi, równie znakomicie nadaje się do łowienia pstrągów i lipieni. Specjalnie dobrany szary kolor czyni ją praktycznie niezauważalną w każdym rodzaju wody. Znakomite agrafki i agrafki z krętlikami o nazwach Spinn Lock i Super Lock.

Salmo Hornet – legenda wciąż łowna. Sprawdzony kształt, niezawodna ogonowo – boczna praca to argumenty, które każdego pasjonata spinningu powinny skłonić do wypróbowania jednej z przynęt z rodziny EXECUTOR.Minnow - mimo, iż jest to jedna z najstarszych rodzin przynęt SALMO, wielu wędkarzy na całym świecie wciąż odkrywa nowe możliwości tego klasycznego woblera. Sparky Shad – klasyka w nowym wydaniu.

27-58-214. Wędzisko dwuczęściowe SuperFast c.w. 3-16 g dł. 1.92 cm doskonale nadaje się do łowienia silnych pstrągów.

27-32-214. Bardzo lekkie, dynamiczne i z dużym potencjałem wędziska MS-X, znakomite do łowienia pstrągów. Dostępne w ofercie 2 wędziska z mocowaniem pod multiplikator: c.w. 2 - 14 g dł. 2.13 m i c.w. 2.6 – 16 g dł. 2.28 m.

93-06-035. Dobrze skonstruowane podbieraki stają się bardzo użyteczne na łowisku, nawet w trudnym terenie. 92-19-040. Dobrze skonstruowane podbieraki stają się bardzo użyteczne na łowisku, nawet w trudnym terenie. 92-19-042. Dobrze skonstruowane podbieraki stają się bardzo użyteczne na łowisku, nawet w trudnym terenie. HELLS ANGLERS – seria letnia, bardzo przydatna w okresie ciepłego przedwiośnia i wiosny. HELLS ANGLERS – seria letnia, bardzo przydatna w okresie ciepłego przedwiośnia i wiosny. HELLS ANGLERS – seria letnia, bardzo przydatna w okresie ciepłego przedwiośnia i wiosny.

Kolejna miejscówka – kolejna szansa. Stoję na małej górce. Nie schodzę do samej wody, aby nie płoszyć ryb. Widzę dokładnie jak wobler przedefilował nad zwałką i zmierza ku brzegowi. Nagle, tuż obok niego pojawia się pstrąg. Nie atakuje jednak zdecydowanie, tylko jakby przytula się niemalże do woblera. W pierwszym momencie czekam na atak, ale w drugiej sekundzie zacinam (w końcu to twarda przynęta). Pstrąga nie poczułem, a ten spokojnie znika w ciemniejszej wodzie. Stoję jeszcze przez kilkanaście rzutów starając się skłonić go do współpracy. Nic z tego nie wychodzi, więc idę dalej.
TEAM DRAGON Techpack to bardzo zaawansowana technologicznie kamizelka. Idealny wybór dla spinningistów lubiących mieć zawsze wszystko pod ręką. Sprawdzi się zarówno podczas brodzenia czy łowienia z brzegu, jak i z łodzi. Zmieniam przynęty. Zakładam w końcu gumę, która nie ma wbudowanej pracy, ale podczas podciągania bardzo ładnie i naturalnie potrafi zapracować ogonkiem (idealnie wyglądającym jak ogon ryby). Lubię takie nietypowe przynęty, bo potrafią zaskoczyć wszystkich swoją skutecznością. Tym razem tylko dwa małe szczupaczki wykazały zainteresowanie, ale ostatecznie nie chciały. Po jakimś czasie wracam do woblerów.
Czas mija, ja z kolei mijam następne obiecujące miejscówki. Bez brań. W końcu czuję, że pora kończyć wędkowanie. Poddać się, jak to czasami przecież bywa. No dobra, jeszcze ten jeden dołek wzdłuż brzegu, na którym rosną częściowo zalane trzciny. Prowadzę woblera ze środka rzeki tak, aby „wbujał” się w ową rynienkę, gdzieś w jej środku. Czuję niezbyt mocne skubnięcie, zacinam i myślę, że mam kolejnego, teraz chętnego szczupaka. Jednak ten zachowuje się nietypowo, bo wypływa z dołka pod prąd. Podnoszę kij i widzę, że to chyba nie szczupak tylko pstrąg. Tak około 40 cm. Oczywiście nie daję mu zbyt długo walczyć, aby się nie wypompował. Wyjmuję go, szybka sesja i do wody. Trzymam go chwilę w nurcie i czuję jak bardzo zimna jest woda. Baardzoo zizizizimna. Pstrąg szybko decyduje się odpłynąć. Zwijam sprzęt i myślę, że to był pstrąg ostatniego a nie pierwszego rzutu. Znalazłem tego w miarę aktywnego zimnego pstrąga z zimnej wody.

KA-11. KA-11 to idealna kamizelka dla muszkarzy i brodzących spinningistów.Tak to już właśnie jest z „fariozą” w tym okresie. Swoją rybę trzeba zwykle wychodzić i to bez gwarancji powodzenia. Tylko cierpliwość i najlepiej „całodniówki” dają największą szansę. Do tego dobre nastawienie i sprawdzone przynęty. Reszta już nie od nas zależy. W końcu nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. Cierpliwość naszym koniecznym sprzymierzeńcem.

Sławek Kurzyński
TEAM DRAGON