Uwaga, uwaga, łowcy szczupaków! Mam dla Was wspaniałe wieści: Dragon zadbał o nas tak, jak nigdy dotąd!
Choć mieliśmy już wcześniej świetne wędki, plecionki i kołowrotki do łowienia szczupaków, to była mała luka.... Brakowało dużych przynęt gumowych, które w połowach szczupaków sprawdzają się zawsze! Oczywiście był 20-centymetrowy Demon, który złowił niejednego ładnego szczupaka, ale dopiero w tym roku Dragon dał nam broń najwyższej klasy.
W moim pudełku zagościły Hammer Pro 22,5 cm i Reno Killer 25 cm. Obie gumy niesamowicie pracują w wodzie. Dzisiaj podzielę się z Wami spostrzeżeniami dotyczącymi używania Hammera.
Dotarły do mnie dopiero dwa tygodnie temu. Przez ten czas mają już na koncie 6 ryb długości ponad 100 cm! Do tego sporą liczbę szczupaków w przedziale 80-90 cm oraz 90+. Udało mi się złowić również dużego pstrąga, co dowodzi, że nawet bardzo sprytne i wymagające ryby nie mogą powstrzymać się i atakują Hammera.
Choć łowiłem wieloma dużymi gumami, to jestem pod ogromnym wrażeniem za każdym razem, kiedy patrzę na pracę tej przynęty w wodzie. Dla mnie stał się idealną przynętą dla klientów (jestem przewodnikiem wędkarskim). Wiem, że dając im Hammera złowią dużą rybę. Moc tej gumy jest udowadniana codziennie!
Zbrojenie Hammera Pro jest bardzo proste, wystarczy użyć jednego z systemików do zbrojenia dużych gum, które również znalazły się w ofercie Dragona. Tak uzbrojona guma nadaje się na płytkie łowiska. Jeśli chcę poprowadzić przynętę głębiej, korzystam ze świetnych, doczepianych ciężarków spinningowych, które są oferowane w zakresie wagowym od 5 do 25 gramów. Taki system zbrojenia pozwala mi zaprezentować wabik w każdych warunkach. Dodatkową i ważną zaletą tej przynęty jest jej cena. Otóż, tej wielkości przynęty zwykle są dwa razy droższe od Hammera Pro, a jakością na pewno nie przewyższają mojego ulubieńca. Łownością natomiast przegrywają z Hammerem!
Jacek Gorny
TEAM DRAGON IRLANDIA