Prehistoryczny wygląd jesiotrów i waleczność sprawiają, że są obecnie mile widzianymi na wędkach rybami. Żeby jednak łowić jesiotry celowo, a nie z przypadku, należy zwrócić uwagę na kilka istotnych wędkarskich detali.
Jesiotry na „komercjach” trzymają się zwykle miejscówek i rzadko je zmieniają. Dlatego, jeżeli zauważymy żerujące jesiotry, warto zająć stanowisko w pobliżu spławów próbując je zwabić w zasięg wędki, oczywiście na dłużej niż 10 min.
Po kliku latach łowienia jesiotrów nabrałem przekonania, że tak naprawdę nie boją się hałasu i ludzi. Często się trzymają w pobliżu punktów gastronomicznych, parkingów, kładek widokowych, czyli nierzadko elementów łowisk komercyjnych. Dobrymi łowiskami są też okolice mnicha, przepompowni oraz głębsze miejsca w łowisku. Żerujące jesiotry nie zachowują się dyskretnie, zwykle przewalają się nad taflą wody lub z niej wyskakują. Dlatego tak istotna jest obserwacja wody i następnie zajęcie miejsca w odpowiedniej części akwenu.
Jesiotry ewidentnie są kojarzone z chłodnymi wodami rzek, dlatego płytkie komercyjne łowiska ni jak się mają do ich naturalnego siedliska. Ryby te jednak musiały się dostosować do nowych warunków, akceptują wysoką temperaturę wody i dobrze sobie radzą żerując w mule zamiast przerzucać pyskiem rzeczne kamienie. Cóż, taki ich „komercyjny” los. Zauważyłem również, że w miejscach patrolowanych przez jesiotry jest trudno złowić inny gatunek. Inne ryby pojawiają się zwykle dopiero, gdy z jakiś powodów jesiotry odpłyną.
Owocowo-rybne smaki
Latem, w upalne dni, warto wybierać miejsca nawietrzne. Jesiotry latem gustują w owocowo-rybnych smakach. Ostatnio, kilka zasiadek poświęciłem testom mieszanki Method Feeder Truskawka - Ryba od Dragona. Mieszanka ma interesujący, bladoczerwony kolor i ciekawą nutę. Uważam, że to jedna z lepszych mieszanek do nęcenia jesiotrów pod methodę. Przygotowuję ją w dwóch partiach: mocno dowilżona służy mi to formowania kul, które w takiej postaci mają dotrzeć do dna i tam dopiero się rozpaść, natomiast w drugiej partii słabiej dowilżone mają się rozpaść już po kontakcie z taflą wody i utworzyć słup. Ten drugi wariant stosuję jedynie na łowiskach o głębokości do 1,5 metra.
Mieszankę Method Feeder wzbogacam pelletem 2-milimetrowym Green Betaina. Tak skomponowana zanęta dobrze wabi jesiotry, a gdy już się pojawią - długo utrzymuje ryby w łowisku. W koszyku natomiast stosuję 2-milimetrowy pellet w naturalnym kolorze i rybnym smaku. Jesiotry łowię zwykle na dumbelsy w rozmiarze 8-10 mm. O tej porze roku najlepiej sprawdza się smak kryla w jaskrawych kolorach. Mimo, że jesiotry osiągają spore rozmiary, nie używam dużych haków; najczęściej są w rozmiarze 14 lub 12. W dniach, gdy jesiotry biorą chimerycznie zdarza mi się stosować 16. Podczas łowienia należy pamiętać o systematycznym donęcaniu, co 15 minut warto dorzucić 2-3 kulki mieszanki zanętowej. Jesiotrom zupełnie nie przeszkadza na głowę spadająca zanęta.
Jesiotrowa gra nerwów
Brania jesiotrów są charakterystyczne, zwykle w początkowej fazie przypominają klasyczna obcierkę. Nie wiem, co w tym czasie robi jesiotr, ale wygląda to jakby pyskiem popychał nasz koszyk. Tutaj należy zachować cierpliwość i zbyt szybko nie reagować. Taka jesiotrowa gra nerwów trwa nawet minutę, ale prawie zawsze kończy ją mocne wygięcie szczytówki - to doskonały moment do zacięcia. Nie zawsze brania wyglądają tak samo. Gdy następuje ono zaraz po zarzuceniu, zwykle jest bardzo energiczne. Zacięty jesiotr w początkowej fazie holu kurczowo się trzyma dna i rezygnuje z odjazdów. Oby nas to nie uśpiło, bo zwykle później następuje gwałtowny kilkumetrowy odjazd - musimy być na to przygotowani. Odpowiednie ustawienie hamulca odgrywa kluczową rolę. Później ryba zwykle daje nam fory, a gdy jest bliżej brzegu walka zaczyna się na dobre i tutaj musimy być przygotowani nie tylko na gwałtowne i długie odjazdy, ale także kontrolować wyskoki ryby. W tych momentach najczęściej dochodzi do spinek.
Parkowanie w podbieraku
Najczęściej łowione w polskich akwenach jesiotry ważą od 5 do 8 kg, takie ryby mierzą od 80 do ponad 100 cm i trudno je „zaparkować” w klasycznym podbieraku. Warto się zaopatrzyć w podbierak o dużym koszu i mocnej siatce, ta naprawdę musi być mocna, bo jesiotr bez problemu rozrywa słabszą.
Moja wędka
Do łowienia jesiotrów używam wędziska Black Shadow o długości 3,3 metra zaopatrzonego w kołowrotek z tej samej serii, baitfeeder. Wędka ta ma bardzo fajną i prawie paraboliczna akcję, która wybacza wiele błędów popełnionych podczas holu. Kołowrotek Black Shadow wyróżnia dobrze zestrojony hamulec, duraluminiowy klips na szpuli oraz bardzo silne bebechy. Jako głównej żyłki używam 0,20 - 0,22 mm.
Zachęcam do łowienia jesiotrów ze względu na dynamiczny i widowiskowy hol, jaki nam zafundują. Ryby te rzadko bywają chimeryczne i gdy już wpłyną w zanętę potrafią żerować w samo południe, przy pełnej „lampie”.
Szymon Ciach
TEAM DRAGON FEEDER