Gdy na rynek wprowadzono plecionki, żyłki spinningowe, żyłki uniwersalne, plecionki ośmiosplotowe, a także plecionki o różnym zastosowaniu, wybór tego elementu dla wędki stał się zwyczajniej trudny.
Trudność tę pogłębia, a może nawet wywołuje, rozmaitość oferowanych wędzisk spinningowych. Z lekkim przymrużeniem oka mogę powiedzieć, że Dragon wniósł jeszcze jeden stopień utrudnienia wprowadzając do oferty znakomite wędziska CXT, a nawet swój udział mają bardzo udane spinningi Street Fishing – znam je i bardzo lubię nimi łowić nawet na zawodach Street Fishing, cyklicznie organizowanych przez kol. Remka. A jak wiadomo, środowisko zawodów do duża presja uciekającego czasu, konkurencyjności setek innych zawodników oraz zdenerwowanie i najczęściej nowe, nieznane łowisko. Łatwo więc nie jest i kijek musi być niezawodny.
Ale zacznijmy w odleglejszej przeszłości. Z upodobaniem łowiłem tylko na żyłki, ponieważ nie było plecionek, a gdy się pojawiły te pierwsze okazały się kiepskie i drogie. Wybierałem tylko te najlepsze żyłki, ponieważ one były najbliżej modelu spinningowego. Dzisiaj jest inaczej i o niebo lepiej, ponieważ mogę świadomie wybierać z oferty żyłkowej – najchętniej sięgam po spinningową HM80 i HM69. Warto wiedzieć, że czasy nijakich żyłek (takich nijakich i do wszystkiego) mamy już za sobą, wreszcie mam wybór - mogę przebierać w różnych typach żyłek. I tu położę nacisk: przebierać w typach, a nie nazwach żyłek, ponieważ nadal na półkach sklepowych widnieją żyłki dobre i złe, tanie i drogie, bardzo tanie i bardzo złe. Przekonałem się, że dobra żyłka spinningowa znacznie się różni (na swoją korzyść) od nawet najlepszej żyłki uniwersalnej czy gruntowej. Mało tego, biorąc pod uwagę zapatrywania na produkt w kategorii „żyłka spinningowa” firm rozsianych po Europie i świecie, żyłka innej żyłce okazuje się być nierówną. Niby szczegół, ale jeśli mam pięknie pracujące wędzisko spinningowe o dużym potencjale oraz konkretne łowisko do obłowienia i chcę żyłki o określonych parametrach (a więc i rozciągliwości, i sztywności, i kolorze, i pływalności), to nie sięgam na średnią półkę cenową z zamkniętymi oczyma, lecz uważnie wybieram z regału sklepowego a następnie przeprowadzam próby na swoim łowisku. Dopiero po zaakceptowaniu wyposażam się w pakiet tejże żyłki i świadomie nią łowię. Możecie mi uwierzyć, dana żyłka może świetnie pracować dajmy na to w rzece X, ale do łowienia (tym samym kijaszkiem) w jeziorze Y założę inną, ponieważ tego wymaga specyfika łowiska Y – to bardzo skrócone wyjaśnienie. Do dyspozycji spinningistów przygotowano rewelacyjną żyłkę Kuromasu Lure Soul i całkiem dobrą Premium. Kto chce mniej wydać na żyłkę może sięgnąć po Magnum, Nano Power czy Specialist Pro Spinn. Każda z tych żyłek jest dobra, aczkolwiek różni się od pozostałych i dzięki temu mogę precyzyjnie dobrać żyłkę pod własne (czytaj: pod specyfikę łowiska, gatunek łowionych ryb, używane wędzisko i technikę spinningowania, a nawet pod taktykę) potrzeby. Mając na uwadze te uwarunkowania i różnice, już dawno zrozumiałem, że warto się wyposażać w rozmaite żyłki. Naprawdę wiele ich posiadam.
A jak jest z plecionkami? I w tej kategorii nie warto ujednolicać wszystkich plecionek lekkodusznym stwierdzeniem „plecionka to plecionka”. Na przykładzie Dragona widać, że do łowienia sandaczy wśród karczy czy w innego rodzaju trudnym łowisku poleca co najmniej 3 odmienne plecionki: Nano Core X4, Magnum 4X, Guide 8X V-Power, Jiggin'. Gdy wędkarz chce zarzucać daleko lub dość głęboko, a przy tym zachować dużą wytrzymałość i ślizg plecionki, może sięgnąć po HM8X Forte, Ultra 8X Nano, Ryujin. A gdy potrzebuje swoistej finezji może założyć Nano Clear 8, Invisible Braid, Oshikage Line.
Może wyjaśnię, co miałem na myśli pisząc o ciekawym zamieszaniu wprowadzeniem choćby wędzisk CXT. Otóż, te spinningi są tak ciekawie zbudowane, że mimo akcji X-Fast wspaniale pracują z plecionką oraz z żyłką spinningową (dodam, z dobrej jakości żyłką spinningową). Pamiętam, kiedyś był prosty podział: sztywne wędzisko – żyłka, paraboliczne o dużej progresji – plecionka. Teraz jest inaczej, technologia stworzyła nowe możliwości i Dragon wykorzystał tę szansę na zrobienie czegoś naprawdę bardzo fajnego. W tym dobrym rzucie oferty znalazły się już wspomniane spinningi Street Fishing, które serdecznie polecam.
Wojciech Kościelski
zwycięzca zawodów Street Fishing Extreme 2016