Uwielbiam jesień, gdyż pobudza do żeru drapieżniki. Aby jednak komfortowo spędzić dzień nad wodą trzeba się odpowiednio przygotować.
Jesienią na łowisku każdy dzień jest inny dzięki liściom kolorującym świat. W końcu opadną z drzew ścieląc kolorowy dywan pod naszymi nogami. Wtedy trzeba uważać, a już szczególnie podczas deszczu, gdyż nietrudno o mokrą wpadkę do wody czy inny wypadek.
Pojawiam się na łowisku rano; otoczenie spowija gęsta mgła, woda paruje oddając resztki ciepła; zimna wilgoć w powietrzu potrafi wyssać ciepłe z naszej skóry. Dla mnie to nic strasznego, gdyż ubrałam się odpowiednio do aury i wykonywanych czynności. W moim odzieniu mogę spinningować, ale i przesiedzieć nad gruntówkami cały dzień bez obawy o przemoknięcie czy przewianie.
Jesień to szczególnie mokra pora roku. Może nie padać, ale wilgoć i tak potrafi mocno dokuczyć. Spinningując muszę czuć wygodę i komfort. Dlatego do woderów wskakuję w odzieży termoaktywnej, wygodnym dresie a na górę zarzucam ciepłą bluzę oraz ultralekką nieprzemakalną kurtkę, która oddycha i wspaniale mnie chroni przed deszczem i wiatrem.
Gdy pierwszy raz założyłam moją kurtkę Geoff Anderson Xanado nie mogłam uwierzyć, że jest tak wygodna - jakby była szyta na miarę. W dodatku trudno było zrozumieć, jak tak lekki i cienki materiał może być jednocześnie wytrzymały i całkowicie nieprzemakalny. Okazja do sprawdzenia właściwości kurtki nadarzyła się szybko i mogłam tylko dziękować firmie za tak trafiony produkt dla wędkarzy.
Bardzo ciekawym rozwiązaniem są zewnętrzne głębokie kieszenie, które zamykają się automatycznie dzięki zastosowaniu minimagnesów. Jest to szczególnie przydatne, gdyż nie trzeba po każdorazowym sięgnięciu do kieszeni skupiać się na ich zamknięciu. Nikt by nie chciał wyławiać pudełka z najcenniejszymi przynętami z lodowatej wody. Dodatkowe dwie zewnętrzne kieszenie i jedna wewnętrzna zaopatrzone w wodoszczelne zamki dają możliwość ukrycia telefonu czy dokumentów w bezpiecznym miejscu niedostępnym dla wody.
Kaptur nie przeszkadza podczas wędkowania czy pokonywania zakrzaczonych brzegów akwenu, chroni przed deszczem i wiatrem również dzięki daszkowi wszytemu na jego górnym skraju.
Poza właściwościami użytkowymi kurtkę Xanado charakteryzuje ciekawy krój i wykończenie. Dzięki regulacji można ją dopasować do własnego rozmiaru w zależności od aktualnej pogody, a więc niejako współpracuje z wędkarzem podczas zakładania większej lub mniejszej ilości odzieży. Warto wspomnieć, że jak o każdą używaną rzecz tak i o tę kurtkę trzeba dbać. Nie prać zbyt często w automatach, a jeżeli pojawi się taka konieczność - to jak najrzadziej i bez użycia środków chemicznych, unikać wirowania. Dobrze jest zaimpregnować specjalnym preparatem. Warto na bieżąco usuwać wszelkie zabrudzenia używając mokrej szmatki i zawsze, ale to zawsze umożliwić kurtce całkowite wyschnięcie po zmoczeniu.
Wygoda, komfort i właściwości użytkowe oraz nowatorski design sprawiły, że kurtka jest u mnie na pierwszym miejscu na wieszaku z odzieżą jesienną.
Magdalena Szpula Szypulska