W moim jesiennym wędkowaniu stawiam na finezję.
W zestawie, często jest to plecionka i w miarę odchudzony miękki przypon. Często sięgam po drobne przynęty, jakimi są ochotka i pinka. Stosuję wtedy bardzo cienkie haki w rozmiarze 18-20. Na zawodach Dziki MegaBAITS w Oławie otrzymałem próbkę nowych haków i przyponówki. Od tamtego czasu już na stałe goszczą w moim piórniku. Najczęściej uganiam się za płocią stosując długie, lekkie i dobrze pracujące w toni zestawy. Te haki spełniają moje oczekiwania. A co najważniejsze, pewnie trzymają rybki podczas holowania.
Stanisław Kokott