Wasze historie i testy

Sum z pieprzem - Wędka musi być pewna

SPIS TREŚCI

Wędka musi być pewna

W sumowych łowach nie można iść na kompromisy. Każdy z elementów zestawu powinien być odpowiednio mocny, na tyle mocny, aby np. krętlik lub agrafka nie stworzyły najsłabszego elementu wędki i przyczyniły się do utraty ryby życia. Sum to ryba bardzo silna, przy tym walczy przebiegle. Po zacięciu potrafi wykorzystywać swoją masę, prąd wody lub zaczepy do tego, aby wygrać pojedynek z wędkarzem. Naprężenia występujące w wędce (we wszystkich jej elementach) w czasie walki z kilkudziesięciokilogramowym sumem są olbrzymie. Dlatego jakość i solidność sprzętu jest sprawą priorytetową. OpakowaniaMyślę, iż dobór sprzętu pozostaje sprawą indywidualnych preferencji. Ja od lat stosuję akcesoria Dragona i wciąż uważam ją za jedną z najsolidniejszych firm na naszym rynku – począwszy od oferowanych wędzisk i kołowrotków po plecionki, krętliki itd., wszystko w najwyższej klasie jakości. Komfort psychiczny i pewność sprzętu podczas holu olbrzyma, to rzecz nie do przecenienia. Moje największe sumy złowiłem w Wiśle, w rejonie Sandomierza. To piękne i stare miasto leżące w paśmie wzgórz zwanych Górami Pieprzowymi lub potocznie “Pieprzówkami”. Wisła płynie tu spokojnym, dość głębokim i niezbyt szerokim korytem. Z ciekawostek mogę wspomnieć, iż trochę poniżej Sandomierza, w rejonie mostu kolejowego, płytko pod dnem Wisły wypiętrzają się twarde pokłady geologiczne Gór Święto-krzyskich. W tym miejscu wiślane dno jest twarde, kamieniste, dlatego pobliska miejscowość nazwana została Kamień. W dawnych czasach, przebiegał tędy główny szlak przeprawowy (bród) do Sandomierza, dla wozów konnych i ludzi. Było to również tarlisko licznych łososi i jesiotrów, które docierały tu aż z Bałtyku. Oczywiście jesiotra i łososia w Sandomierzu raczej nie złowimy, ale sum jest tu dość częstą zdobyczą. Trafiają się naprawdę duże sztuki, jak chociażby ten, którego niedawno złowiłem – 212 cm długości.

Agrafki Spinn LockBig Game 8A jeśli nic nie złowimy, to pozostaną nam w pamięci niezapomniane widoki i powiew bogatej historii tych okolic, wyniesione z wędkarskiej wyprawy na sandomierski odcinek Wisły (niedaleko stąd była wyspa na rzece, a na niej zamek, w którym polscy królowie spędzali letni urlop i brali śluby; tutaj zapędzali się wielokrotnie Tatarzy chcąc podbić Polskę; Góry Pieprzowe są jednymi z najstarszych gór w Europie).

Marcin Świerkula