W moim pudełku mam tylko dwa typy przynęt: obrotówka i wahadłówka. Ale z pewnością domyślacie się, że to nie są pierwsze z brzegu przynęty. Rzeczywiście, nie są to przypadkowe, lecz starannie wybrane spośród dziesiątek różnorodnych. Podkreślam jednak, że tu nie chodzi tylko o łowność, ale o możliwość prowadzenia w okolicy roślin - pośród i nad nimi, oraz na płytkiej wodzie – w obu przypadkach przynęta ma zadanie nie tylko łowić szczupaki, ale również unikać zaczepów, których tutaj nie brakuje.
Obrotówka stworzona jest do łowienia szczupaków, ma czerwono-złote pasy, bardzo szeroko prowadzi skrzydełko (na taką mówi się, że "nieźle zamiata") a przy tym nie jest ciężka. Właśnie ten szeroki ruch skrzydełka utrzymuje obrotówkę ponad zaczepami i odpycha pojedyncze i giętkie rośliny poza zasięg kotwicy.
Paletka wiruje bardzo szeroko, niezależnie, czy prowadzona jest wolno czy szybko. Więcej o Velticach tu. W wodzie zarośniętej szczupak nie zawsze dojrzy z daleka obrotówkę, lecz jej silne wibracje błyskawicznie pokonają ścianę roślin i uderzą w jego linię naboczną informując o potencjalnej zdobyczy i jej położeniu. To dobry moment by wytłumaczyć, że na płyciźnie szczupak każdej wielkości (mam na myśli osobniki dorosłe) poluje aktywnie, czyli krąży wyszukując ofiary – inaczej się zachowuje, niż szczupak polujący z ukrycia. Dlatego silny sygnał wysyłany przez przynętę ma pierwszorzędne znaczenie na takim łowisku.
Drugą moją przynęta jest srebrna, zmatowiona wahadłówka o wadze 10 g – niedużo, prawda? Przecież standard – wg obiegowej opinii - szczupakowej blachy zaczyna się od 15 g i nierzadko kończy na 35 g. Dodam jeszcze, że długość mojej wahadłówki jest równa długości skrzydełka w obrotówce – 5,4 cm. Jednak wahadełko jest niezwykle łowne, cięte i skutecznie trzyma szczupaczą, przepastną paszczę. Wahadłówka ma kształt niezwykle łownej, od wielu lat stosowanej i znanej nam wszystkim Algi. Z przekonaniem polecam ten model. Na moim łowisku sprawdza się opisany kolor, ale w innych łowiskach lepsza może być miedziana, mosiężna, stalowa, błyszcząca niklowa, a nawet czarna lub złota Alga. Musicie sami dobrać najlepszy kolor.
Uzupełnieniem zestawu jest godny zaufania przypon, plecionka o średnicy 0,14-0,16 mm (żyłka powinna mieć nie mniej niż 0,25 mm), bardzo wytrzymałe agrafki lub krętliki, spinningowy kołowrotek, okulary polaryzacyjne, nożyczki do obcinania linki, rozwieracz paszczy pomocny przy wypinaniu głęboko połkniętej przynęty, szczypce do wypinania i oczywiście podbierak na szczupaki, czyli szeroki i głęboki (taki mniejszy karpiowy).