Każdy wędkarz powinien dobrać długość wędziska do swoich upodobań, a jeśli takich nie ma, to kupując pierwsze wędzisko w życiu powinien kierować się zasadą: krótkie rzuty – krótkie wędzisko, długie rzuty – długie wędzisko, niski wzrost – krótsza wędka.
Wędzisko jest należycie dobrane, gdy łatwo zacina ryby, pozwala na bezpieczny hol i celne rzuty. Takie właśnie jest wędzisko Thytan Match i wielu z Was zapewne je polubi.
Oprócz kijaszka potrzebujemy odpowiednią żyłkę. Do tej metody konstruuje się żyłki mało rozciągliwe, ułatwiające zacięcie z dużej odległości, tonące – aby utrzymać zestaw w miejscu mimo niekorzystnych warunków atmosferycznych, jak fala, deszcz, silny wiatr. Z reguły są to mocne żyłki, więc najczęściej spotyka się średnice od 0,16 do 0,20 mm. Firma Dragon poszła dalej i proponuje nam m.in. żyłkę „Super Camou Match” w sześciu średnicach, od 0,14 mm do 0,25 mm. To profesjonalne podejście sprawia, że swobodnie możemy dobierać żyłkę do własnych upodobań i wymogów narzuconych przez łowione ryby.
Zachęcam Was do używania specjalistycznego kołowrotka przeznaczonego do łowienia odległościówką. Jego szpula jest przystosowana do dalekich wyrzutów, żyłka lekko i płynnie schodzi nie skracając długości rzutu. Na fotografii kolega Radek pokazuje szpulę kołowrotka Maxima HS Match RD830iT, o bardzo dobrym przełożeniu 1:6.2 i wyposażony w 8 łożysk.
Dobrym rozwiązaniem jest także nabycie kołowrotka uniwersalnego np. Viper [ten model posiada kilka wielkości], który w komplecie posiada szpulę do dalekich wyrzutów i doskonale sprawdza się w metodzie odległościowej. Dzięki dodatkowym szpulom możemy użytkować go również w przepływance, quivertipie czy przystawce spławikowej. Niebieski kołowrotek bardzo ładnie się komponuje z niebieskim wędziskiem Thytan Match.