Dużego i ciężkiego karpia nie tyle trudno zachęcić do brania, co utrzymać na haku. Taka ryba na wędce to istny diabeł. Czy to oznacza, że większe karpie są niedostępne wakacyjnym wędkarzom?
Karpiarstwo rzeczywiście wciąga. Ale nie chcę tutaj pisać o gonitwie za rekordami rzędu 20-30 kg masy ryby. Do udanej zabawy wystarczy karp o wadze od 6 do 15 kg. Te również potrafią zawzięcie walczyć, a do złowienia są znacznie łatwiejsze. Chcę Was zachęcić do wakacyjnego pojedynku z taką rybą. Wbrew pozorom nie jest tak trudna w złowieniu – każdy, kto łowi płocie i klenie podoła karpiowym zawiłościom technicznym. Jest jednak pewien próg, który należy przekroczyć – musimy wyposażyć się w dobrej klasy sprzęt.
Sprzętowe wymagania
Zapewniam niedowiarków, że potrzeba użycia mocnego wędziska nie jest wymysłem specjalistów od reklamy. Ciężki karp jest nie tylko silny, ale również bardzo szybki i potrafi błyskawicznie wpłynąć w kępę roślin. Gdy „nabierze na siebie” górę roślin, to zwyczajne wędzisko flaczeje, traci swoje właściwości i pozostajemy bezradni z bliżej nieokreślonym ciężarem na wędce. Podobnie dzieje się z żyłką, gdy ryba ucieka w rośliny – szybko zgarnia wiązkę łodyg i zostajemy zablokowani podwodnym żywopłotem, a karp wkrótce zrywa się z haka. Plecionka w znacznym stopniu pomaga w tej walce – tnie łodygi roślin, ale wymaga użycia elastycznego wędziska, ponieważ jest nierozciągliwa, czym sprawia trudność podczas holowania. Kołowrotek również potrafi działać na niekorzyść wędkarza – źle skonstruowany, zaledwie w jeden dzień nieznośnie skręci żyłkę, co nie tylko osłabi jej wytrzymałość liniową, ale może się zakleszczyć w przelotce lub sygnalizatorze brań. A to wcale nie jest koniec wyliczanki – każdy słaby element wyposażenia potrafi uprzykrzyć lub uniemożliwić skuteczne wędkowanie. Przykre niespodzianki powodują również: kiepska żyłka lub plecionka, lichy podbierak, uboga zanęta [a tego nie widać gołym okiem], zbyt rozcieńczone dipy i bioaktywatory. Zachęcanie Was do łowienia karpi bez wyliczenia mankamentów słabego sprzętu byłoby nieuczciwe z mojej strony więc powyższy tekst był niezbędny.
Na łowisko zabrałem sprzęt firmy Dragon. Specjaliści tej firmy z karpiami mają do czynienia od dłuższego czasu, więc nie bałem się wpadki ze sprzętem – wiem z doświadczenia, że z firmą Dragon nie ma takiej opcji :-)
Oto moje podstawowe wyposażenie: wędzisko Impact - test 2¾ lbs, długość 390 cm. To lekka, dynamiczna karpiówka z serii Mega Baits Carp, ładnie i solidnie zrobiona. Kołowrotek również z serii Mega Baits Carp, typ Long Distance [ułatwia oddanie dalekiego rzutu]. To nowoczesna konstrukcja. Cechuje go: bardzo ładny design, funkcjonalność, bardzo wygodna rączka i płynna praca pod dużym obciążeniem. Na kołowrotek nawinąłem nowoczesną plecionkę Mega Baits Carp. Czy w obecnych czasach można wymyślić jeszcze bardziej nowoczesną plecionkę? Ależ oczywiście, że można jednak na obecną chwilę raczej nie musimy dalej szukać. Plecionka Mega Baits jest okrągła i posiada wzmocnioną wytrzymałość na węźle, co jest bardzo istotne podczas łowienia karpi. Istotne jest również to, że nie traci koloru maskującego – tym samym częściej łowimy te płochliwe i cwane przecież ryby. Błyszcząca lub jasna linka odbija światło w krystalicznej wodzie, co może płoszyć lub niepokoić duże karpie. A jak wiemy, duże osobniki są czujne i doświadczone. Wzmocniona sztywność plecionki ułatwia dalekie zarzucenie zestawu.
Firma Dragon oferuje niezwykle udane wędziska w serii Mega Baits Carp - bardzo lekkie i dynamicznie pracujące.
Warto zainteresować się tymi kijaszkami.
Opisywany sprzęt intensywnie użytkowałem przez 178 godzin, w prażącym słońcu [nieznośny upał], w nocy i podczas burz. Plecionka zachowała swoje barwy, a pozostały sprzęt nie nawalił. Z czystym sumieniem polecam go zarówno początkującym i zaawansowanym wędkarzom!
Dobry kołowrotek należy do podstawowego wyposażenia nie tylko karpiarza, ale każdego wędkarza, który ma ambicję łowić silne ryby. Tutaj przeczytacie o kołowrotku widocznym na zdęciu po lewej, w rękach kolegi Radka.
Łowisko
Aby w pełni cieszyć się posiadanym sprzętem, należy łowić w rybnym łowisku. Przybywa ich w Polsce i bez trudu znajdziecie w Internecie opisy interesujących łowisk. Zachęcam do wybierania tych z mieszanym rybostanem, czyli takich gdzie wraz z karpiami pływają m.in. amury, sumy, szczupaki. Na marginesie przypomnę, że również szczupaki można łowić na pellet podany z dna. Na wędkowanie lepiej wybrać się w dwie osoby – jest wtedy nie tylko raźniej, ale i poręczniej. Na niektórych łowiskach trzeba wywozić zestaw korzystając z łódki [zazwyczaj znajduje się w ofercie łowiska], wtedy druga osoba jest bardzo pomocna. Na wielu łowiskach wprowadzono zasady, których należy się trzymać. Mogą to być np. zakaz picia alkoholu. Należy zawsze uważnie zapoznać się z regulaminem łowiska. Trzeba też dostosować technikę łowienia do obowiązujących przepisów.
Haczyk i przypon
Karp potrafi przeciąć linkę podobnie, jak robi to brzana: ostrym, ząbkowanym promieniem w płetwie grzbietowej. Należy o tym pamiętać i w miarę możliwości zabezpieczyć się przed tym. W tym celu można zastosować bezpieczny system do ciężarka [bezpieczny klips], który posiada długą rurkę z miękkiego tworzywa – to wystarczająca ochrona, niejako przy okazji.
Początkujący wędkarz powinien zapoznać się z rodzajami przyponów na karpia, gdyż trochę się ich namnożyło za sprawą różnorakich technik prezentacji przynęty. Rozmaite-specjalistyczne przypony są bardzo przydatne w łowisku. Zachęcam do korzystania z gotowych przyponów, które są fachowo przygotowane.
Firma Dragon, w tym roku oferuje 10 profesjonalnych przyponów karpiowych, na bardzo dobrych hakach Mustad Ultra Point Carp-X. O tych przyponach przeczytacie w Katalogu 2010 na str. 170-171, w Internecie tutaj.
Przedstawię tylko kilka przyponów, które z pewnością Wam wystarczą do rozpoczęcia przygody z karpiowym sprzętem.
- PEEL-IT RIG X3 - Przypon usztywniony, dzięki temu staje się antysplątaniowy – to coś dla początkujących wędkarzy.
- STIFF HAIR RIG X1 – Najpopularniejszy przypon z fluorocarbonu do przynęt tonących.
- STIFF D-RIG X2 – Stosowany najczęściej do kulek pływających, osobiście stosuję go do różnych przynęt. Jest niewidoczny na jasnym tle podłoża dzięki przezroczystemu fluorocarbonowi.
- SUPPLE HAIR RIG X4 – Dłuższy odcinek przyponu jest sztywny [wykonany z żyłki Memory Free], dzięki czemu oddala przynętę od ciężarka. Krótszy odcinek, dzięki elastycznemu łączeniu, nie sprawia trudności podczas brania ryby i jej zacięcia. Konstrukcja przeznaczona dla przynęty tonącej.
Przypon Dragona nie selekcjonuje ryb pod względem gatunku. Oprócz karpi łowiłem również liny, karasie, leszcze.
Przynęta
Używałem rozmaitych przynęt: kulki, pellet, ziarna, robaki. Jednakże każdą przynętę aromatyzowałem, czyli tuż przed zarzuceniem lub na kilka godzin wcześniej moczyłem w „zapachu”. Nowoczesny zapach oferowany jest w postaci dipu – to taki gęstszy płyn, który doskonale trzyma się przynęty i świetnie pracuje w wodzie. Dragon oferuje bardzo dobre dipy Mega Baits nie tylko w płynie, ale również w proszku. Wraz z kolegą Radkiem, najczęściej używaliśmy zapachów Dragona z serii Mega Baits: Scopex, Rybny, Wanilię. Wprawdzie produkty Mega Baits skierowane są do karpiarzy, ale – jak widać – równie dobrze spisują się względem pospolitego białorybu :-)
Przed wyruszeniem na łowy starannie przygotujcie przynajmniej dwie różne przynęty, bowiem ryby bywają kapryśne i niełatwo im dogodzić. Z tego powodu zabrałem na łowisko kilka zapachów. Ta zapobiegliwość zaowocowała złowionymi rybami.
Praktycznym rozwiązaniem jest użycie atraktora-stymulatora brań Mega Baits. Jego skład i budowa cząstek pozwala na wszechstronne wykorzystanie: do dipowania, do wzmacniania smaku i zapachu pelletu, do wzbogacania sypkiej zanęty. Niektórych preparatów używam w rzekach na leszcze [piernik-czekolada], klenie [słodkie owoce], scopex [brzana, leszcz], wszystkie ryby [halibut]. Jak się okazuje, kolejny raz, karpiowe przeznaczenie serii Mega Baits w rzeczywistości nie ogranicza nas do łowienia tylko karpi.
Jeśli nie zamierzacie używać wymyślnych karpiowych zanęt, jak pellet, kulki itd., to polecam bardzo skuteczną zanętę XXL Karp. Z doświadczenia wiem, że działa także na inne gatunki ryb.
Rynek oferuje nam wiele sprzętu. Jego ilość sprawia kłopot początkującemu wędkarzowi – nie sposób samemu coś wybrać, więc zdajemy się na łaskę bądź niełaskę sprzedawcy. A wcale tak być nie musi. Wybierając sprzęt firmy Dragon otrzymujemy niezawodność, praktyczne rozwiązania, piękne wykonanie, a wszystko to jest gwarantowane dobrą pozycją polskiej firmy na rynku rodzimym i europejskim.
Pokazany tutaj sprzęt można wykorzystać nie tylko na łowisku karpiowym, przyda się do łowienia drapieżników metodą gruntową oraz mniejszego acz silnego białorybu.
Czytając ten artykuł nie czujcie się namawiani do uprawiania karpiarstwa, lecz do przeżycia przygody z niezwykle silną rybą, często w trudnym łowisku. Wakacyjne miesiące sprzyjają kilkudniowym zasiadkom, w ciepłe noce i urocze poranki, często w towarzystwie przejętego wydarzeniem syna lub córki.
Karp również lubi ciepłe dni i noce, doskonale żeruje i jest w znakomitej kondycji. Wystarczy go zwabić i zaciąć… Jestem pewien, że następne kilkanaście minut będziecie wspominać przez resztę życia.
Waldemar Ptak