Nawinąć na szpulę…
Można pozostać zwolennikiem żyłki lub plecionki, jednak pewnym jest, że w wielu sytuacjach przewagę zyskuje żyłka, a w innych – plecionka. Najlepszym rozwiązaniem jest świadomy wybór linki, adekwatny do łowiska, stylu łowienia, techniki spinningowej czy zachowania się ryb w danym dniu/nocy.
Proszę zwrócić uwagę na fakt, że Dragon spinningistom oferuje żyłkę spinningową, posiadającą odpowiednio przygotowane parametry użyteczne spinningiście. Założenie żyłki niespinningowej i mnie się zdarza, jednakże robię to świadomie, przygotowując się do łowienia kleni i jazi na małe woblery np. Tiny i Hornet 2,5 cm. Wtedy używam żyłki XT69. W pozostałych spinningowych przypadkach używam żyłki spinningowej. Najlepszym przykładem takowej są HM80 i HM69.
Użyć nowego i nieznanego rybom
Dla ryb żyjących w większości naszych łowisk nowe w naszej ofercie Belly Fish i Invader Pro pozostają gumami nieznanymi, dlatego warto ich użyć chociażby z tego powodu. Te przynęty sprawdzają się w wielu wodach na okoniach, sandaczach i boleniach, więc wędkarz próbując ich skuteczności nie będzie zawiedziony. Ryby już tak mają, że chętnie smakują przynęt nowych, nieznanych sobie, oczywiście pod warunkiem ich wysokiej sprawności wabienia. A nasze przynęty V-Lures takie właśnie są.
Waldemar Ptak