Raport z Irlandii

Dragon Specialist Pro Stream - Trudne warunki

SPIS TREŚCI

Trudne warunki

Długo czekałem na pierwszy wypad z nowym spinningiem, pogoda była zła - nie padało! Ciągle było bardzo ciepło i słonecznie. To nie są dobre warunki pogodowe. W dn. 30 września, w ostatni dzień sezonu, wybrałem się na łososie. Poziom rzeki wciąż był ekstremalnie niski, woda krystalicznie czysta, a dno w całości porośnięte dywanem glonów. Jedyną przynętą, którą dało się jako tako poprowadzić były niewielkie obrotówki (np. Viper nr 1) . Woblery szybko "łapały" glony i przestawały pracować.

Coś drgnęło

Już po kilkunastu minutach spinningowania zacinam trotkę (niestety jest mała), łowię też kilka małych pstrągów. Brodząc, powoli idę pod prąd rzeki, obławiając każdą głębszą miejscówkę. O dziwo, ryby są aktywne, praktycznie każdy dołek, głębsza płań czy szybki wlew darzą rybami. Po przejściu kilku kilometrów docieram do ciekawego miejsca. Głęboka płań z wielkimi głazami na dnie daje mi dwie ładne trocie, a nieco wyżej w mocnym prądzie łowię w końcu łososia. W ostatni wrześniowy dzień słońce szybko chowa się za horyzontem, więc kończę ostatnią łososiową wyprawę w 2014 roku.