Testerzy relacjonują

Połowiłem drop shotem - Budowa zestawu

SPIS TREŚCI

Budowa zestawu

Montowanie przyponu dropshotowego do przyponu ochronnego nie przeszkadza okoniom.Zestaw dropshotowy składa się z ciężarka zamontowanego na końcu zestawu oraz haczyka przywiązanego powyżej, bezpośrednio do linki. W handlu dostępne są specjalne ciężarki przystosowane do tej metody; nie wiąże się ich do linki, tylko na niej zaciska. Umożliwia to sprawną i szybką regulację wysokości położenia przynęty nad dnem. Ma to głównie zastosowanie przy łowieniu w pionie, którego u nas, w Polsce, się nie praktykuje. Podczas normalnego łowienia z rzutu mocowanie zaciskowe nie sprawdza się (ciężarek spadnie lub zsunie się). Plusem montowania zaciskowego jest jedynie to, że gdy zestaw zaklinuje się między kamieniami, to mocnym szarpnięciem linką uwalniamy zestaw od ciężarka pozostawiając go w zawadzie, a resztę zestawu wciągamy do łódki. Zwykłe łezki ołowiane, używane choćby do bocznego troka, w praktyce sprawdzają się lepiej. Najlepiej jest je zamontować na przyponie z gumy, który możemy zrobić z amortyzatora od bata lub tyczki. Da nam to jeszcze lepsze możliwości „grania przynętą” oraz przy mocnych zaczepach pozwoli uratować pozostałą część zestawu. Spośród haków stosowanych w drop shocie wyróżnia się 3 rodzaje:

  1. Offsetowe mocowane za pomocą węzła Palomar do linki przyponowej. Sprawdzają się najlepiej przy łowieniu w grążelach i mocno zarośniętych trzcinowiskach. Skuteczność zacięć nie jest za wysoka, więc żeby ją zwiększyć trzeba zacinać w amerykańskim stylu. Zacięcie może być odrobinę spóźnione, ale musi być bardzo energiczne i „w bok”. Idealne zacięcie jest wtedy, gdy wędkę prowadzimy równolegle do lustra wody.
  2. Haczyki jigowe – najlepiej jest je montować do linki przyponowej za pomocą węzła używanego przy wiązaniu przywieszek dorszowych. Skuteczność zacięć jest bardzo wysoka. Polecam stosować je zwłaszcza wtedy, gdy brania są bardzo delikatne i ryby płytko zasysają przynęty.
  3. Specjalistyczne haczyki do metody drop shot montuje się za pomocą węzłów, które w zależności od producenta są zalecane (wydrukowane) na opakowaniu. Plusem tych haczyków jest to, że zawsze wiszą pod kątem prostym do linki przyponowej.