Testerzy relacjonują

Połowiłem drop shotem - Dlaczego dropsowanie?

SPIS TREŚCI

Dlaczego dropsowanie?

Przy gwałtownej zmianie pogody, warto sięgnąć po drop shota.Jest to metoda, która nie służy do aktywnego poszukiwania ryb, tylko do pobudzania niechętnych do współpracy drapieżników. Późną jesienią czy wczesną wiosną okonie są zgrupowane w duże stada. Często jednak wpływ różnych czynników (najczęściej atmosferycznych) sprawia, że nie są skore do współpracy. Jeśli uda się namierzyć takie ławice i metoda jigowa nie da rezultatów, wtedy warto spróbować dropsów. Na wodzie stojącej najlepiej sprawdzają się delikatne drgania wędziskiem, przypominające te używane podczas łowienia spod lodu na mormyszkę. Przynętę możemy utrzymywać w miejscu bądź delikatnie szurać nią po dnie.

 Okolice mostów, to jedne z lepszych łowisk na dropshota. Tu zawsze możemy liczyć na dobre brania, a szczególnie w słoneczne dni w godzinach południowych. Czasami sprawdza się też trochę agresywniejsze prowadzenie przynęty, polegające na delikatnym poszarpywaniu wędziskiem w taki sposób, aby ciężarek odrywał się od dna. Tu trzeba kombinować, można robić jedno, dwa lub trzy szarpnięcia poczym chwila przerwy z jednoczesnym wybraniem nadmiaru linki. Brania nierzadko zdarzają się właśnie w momencie przerwy pomiędzy podbiciami, więc cały czas trzeba zachowywać wzmożoną czujność. Łowiąc w rzece bardzo fajnie sprawdza się technika polegająca na rzucaniu pod prąd pod kątem 45 stopni i sprowadzaniu na napiętej lince przynęty za stanowisko rzutu. Dodatkowo można wykonywać lekkie ruchy nadgarstkiem, wprawiając przynętę w drgania.