Żaden wędkarz nie lubi pudła. Ja też nie lubię, gdy zacinam, a tu... pudło! Zacięcie chybione. Podobnie nie lubię chybionego zakupu pudła. Czyli znowu pudło.
Znam wędkarskie rzemiosło, więc mogę powiedzieć, że pudełko pudełku nierówne. Bywało nie raz i nie dwa, gdy spiesząc się próbowałem zmarzniętymi palcami otworzyć pudełko z przynętami, a tu złośliwy zatrzask trzymał jak zaspawany i najlepsza przynęta wciąż była w środku, a ryby brały jak szalone!
Pudło ma kilka znaczeń w wędkarstwie, a Versus potrafił pudłom nadać jeden jedyny wymiar: znakomite. Łatwo sami możecie się o tym przekonać.
W całym asortymencie Meiho i Versus oferowanym przez Dragona mamy do wyboru wszystko, czego potrzebujemy; są dobrze zaprojektowane i równie dobrze wykonane. Wielokrotnie już przekonałem się osobiście, że w równej mierze te najmniejsze i największe pudła służą wędkarzowi najlepiej, jak to możliwe wśród pudełek.
Gdy po raz pierwszy przeglądałem ofertę (podczas jednej z wizyt w siedzibie Dragona), z przyjemnym zdziwieniem przyjmowałem do wiadomości, że każde pudełko, które wziąłem do ręki pasowało do kieszeni kamizelki lub mieściło się w większym pudle bądź skrzyni. Świetny pomysł na standaryzację, dzięki niej można łatwo i bardzo wydajnie komponować najróżniejsze układy pojemników mieszczących nasze skarby i cudeńka. Kompatybilność pudeł jest dopracowana w szczegółach, co wybornie ułatwia życie wędkarzowi i umożliwia komfortowe eksploatowanie, bez względu na uprawianą przez niego metodę i technikę łowienia. Chwilami byłem zaskoczony, że można w ten sposób poukładać te pudełka. A to nie koniec udogodnień, niemal każde pudełko można wewnątrz konfigurować samodzielnie wybierając układ przegródek. Próbowaliście kiedyś w swojej największej skrzyni duże półki zastąpić pudełkami? No właśnie… A u Versusa tak można, łatwo i szybko. Wszystko kompatybilnie, żadnej prowizorki, pełne spasowanie i zero luzów.