Testerzy relacjonują

Kleń na przedwiośniu - Gdzie szukać?

SPIS TREŚCI

Gdzie szukać?

Właśnie poczuliśmy powiew wiosny, zrobiło się cieplej, jak to na przedwiośniu i czas ruszyć na poszukiwanie kleni. Znalezienie go nie będzie proste. Więc gdzie go szukać w dużej rzece? Przede wszystkim odnajdźmy miejsca z dużą powierzchnią kamienistego dna, bądź umocnionego faszyną włącznie z brzegami. Co ciekawe, taki obszar nie musi być głęboki. Trudno powiedzieć, jaka głębokość jest odpowiednia, w każdej rzece te warunki są inne, a klenie dostosowują się do nich i chcąc skutecznie łowić musimy uwzględniać lokalne warunki. Podczas poszukiwań pamiętajmy też o tym, że dotychczas niewiele było dni ciepłych, woda wciąż jest wychłodzona i ryby mogą zajmować głębsze stanowiska w rzece (stanowiska zimowe). Jednak z każdym cieplejszym dniem coraz chętniej i częściej wpływają na płytsze stanowiska. Kleń praktycznie zapuszcza się wszędzie w poszukiwaniu pokarmu. I często stoi w takich miejscach, że nie mamy nawet o tym pojęcia; a my takie miejsca po prostu omijamy lub niemal lekceważymy, jako niewystarczająco atrakcyjne z punktu widzenia spinningisty. A co jest najciekawsze i co już sam zaobserwowałem nad wodą: przeważnie nie widać oznak jego żerowania. Niekiedy zdradzi swoje miejsce pobytu zawirowaniem wody przy powierzchni lub po prostu spławem.

Gdzieniegdzie też sporo drobnicy się rozproszy lub rozpierzchnie na boki. Ale przeważnie dzieje się to przy podwyższonym poziomie wody, który bardzo korzystnie wpływa na połów tej ryby. I to jest ważny czynnik podnoszący wyniki łowienia, więc stanu wód powinniśmy pilnować szczególnie wiosną – w naszych warunkach właśnie wtedy rzeki często zmieniają ilość toczonych wód. Nasze szanse na ładnego klenia wzrastają bardzo wysoko. Bardzo dobre, niemal bankowe wiślane miejsce to opaska. Jest to długi, prosty odcinek brzegu, pokryty kamieniami, głazami i faszyną. Tutaj klenie czuja się jak w domu. To znakomite łowisko. Łowiąc tutaj musimy być niezwykle czujni, bo ryba ta zajmuje stanowiska bardzo blisko brzegu, często 50 cm od linii brzegowej. Nieumiejętnym podejściem w pobliże stanowiska możemy przekreślić szanse na udany połów. Więc nasze podejścia do stanowiska jak i samego brzegu wody muszą być bardzo ciche i przemyślane. Powinniśmy planować bardzo dokładnie nasze wypady za tą rybą, gdyż wszystkie nasze błędy będą się zwracały przeciwko nam i negatywnie odbijały na naszych wynikach.