Gorączkowe przygotowania do planowanej wyprawy dobiegają końca, wszystko dopięte na ostatni guzik. Celem są pstrągi potokowe z naszej najukochańszej tajnej rzeczki. Gość od pogody w „telewizorni” marudzi coś o ochłodzeniu… brednie! Przecież mamy ocieplenie klimatu. Pakujemy auto, kładziemy się spać i niecierpliwie czekamy na poranek.
Wcześnie rano, walcząc z samym sobą, robimy kawę, herbatę do termosu i kątem oka spoglądamy na termometr. Termos leci nam z rąk, mózg nie wierzy oczom, na termometrze minus 12. No właśnie.
Niejednokrotnie mieliśmy w życiu podobną sytuację lub ktoś z naszych znajomych zderzył się z podobnym. Jednak nas, wędkarzy, nie zrażają takie sytuacje. Jest -12 stopni, ale i tak wsiadamy do auta, walczymy z zamarzającymi szybami i jedziemy!
W aucie coraz cieplej, powoli wraca świadomość wypierając automatyzm nabyty w poprzednich wyprawach. Jest dobrze. Dla „zabicia czasu” myślimy o celu naszej wyprawy, pstrągu potokowym. Te piękne okazy pływają teraz w kipieli lodowatej wody. Czy one nie marzną, czy tak zwyczajnie, po ludzku, nie jest im zimno?!
Kto tu marznie?!
Jeżeli ktoś z Was zadawał sobie takie pytanie, to nie ma się czego wstydzić. To, czy ryby marzną, czy może być im zimno, to pytania nurtujące wędkarzy od zawsze. Pragnę jednak Was, kochani uspokoić. Środowisko pstrągowych rzek i potoków, to jedno z bezpieczniejszych nisz ekologicznych (pod względem temperatur) dla pstrągów. Zauważcie proszę, że wartość temperatury minimalnej, którą może osiągnąć słodka woda, jest określony dosyć jasno! Przecież wartości poniżej zera nie osiągnie. Jest to wartość temperaturowa, która wyznacza moment krzepnięcia/zamarzania wody słodkiej, która płynie w naszych ciekach. Musimy jednak wiedzieć, że punkt zamarzania jest ściśle powiązany z zasoleniem wody (woda bardziej słona zamarza przy niższych temperaturach) oraz od czystości wody (woda brudna zamarza szybciej, ponieważ wszelkie zanieczyszczenia stanowią tak zwane punkty krzepnięcia, czyli „rodzenia się” kryształów lodu. Dlatego woda zdemineralizowana, inaczej destylowana, zamarza w znacznie niższej temperaturze). Jest jeszcze jeden niezmiernie ważny aspekt, który decyduje o termicznym dobrostanie pstrąga. Jest to utlenowanie, inaczej natlenienie (wysycenie wody tlenem atmosferycznym).
Pstrągi należą do ryb zdecydowanie tlenolubnych! Dlatego szukamy ich w zbiornikach wodnych doskonale natlenionych. Aby pstrągi mogły zachować na optymalnym poziomie wszelkie czynności życiowe (pobieranie pokarmu/żerowanie, rozród, rozwój, migracje, rozwijać swoisty terytorializm itd.), woda musi zawierać określoną, optymalną ilość tlenu. Ale jaki ma to związek z temperaturą wody? Jaka korelacja występuje między temperaturą, a tlenem w wodzie? Jaki ma to związek?