Testerzy relacjonują

Nie przegrać z deszczem - Mój Geoff miał test

SPIS TREŚCI

 

Mój Geoff miał test

Spokojna woda w strefie przybrzeżnej, delikatny wiatr na otwartej wodzie mogą okazać się złudne. Poruszanie się łodzią z mniejszą prędkością wiąże się z pewną niedogodnością. Pływając po narastającej fali łódka w starciu z nimi generuje rozbryzgi wody, czasami nawet strumienie wlewające się za nisko położoną burtę i obficie moczą nasze ubranie. Bywa tak, że woda z nas dosłownie spływa. W takich sytuacjach warto sięgnąć po wodoszczelną kurtkę, która uchroni odzież przed przemoczeniem. Mając do dyspozycji również spodnie wodoodporne jesteśmy na pozycji wygranych i nie straszne są nam rozbryzgujące się grzywy fal. Doświadczyłam tego na własnej skórze podczas pływania łodzią po Jeziorze Żarnowieckim. Jest to duży akwen wodny o zmiennej głębokości i podwodnymi uskokami. Pogoda nie dopisała nam podczas połowów. Przed przykrymi skutkami silnego deszczu oraz przed wychładzającym wiatrem chronił mnie mój strój wodoodporny, czyli kurtka wraz ze spodniami Anderson Geoff. Używam tej odzieży już od kilku sezonów, w tym czasie mój model kurtki doczekał się nowszej wersji. Nie oznacza to jednak, że te poprzednie wersje przestały się sprawdzać. Zabieram ją zawsze ze sobą nad wodę, a po wędkowaniu czekam aż przeschnie by móc ją schować do torby na następny wyjazd. Jest również świetnym zabezpieczeniem przed wiatrem. Nie ma nic gorszego na rybach, niż złapać przeziębienie i na dodatek nie połowić w sposób nas zadowalający.

Kurtka Dozer 4™ Leaf - oddychalność materiału wynosi 12.600 g/24 h, wodoodporność sięga 10 000 mm słupa wody.

Spodnie Urus 4™ Leaf oferują niespotykany komfort podczas wielogodzinnego wędkowania w pozycji siedzącej, np. podczas trollingu.Bielizna Otara 150 Merino Wool - właściwości: włókna Merino Wool posiadają swoisty rodzaj „inteligencji cieplnej”, pozwalając użytkownikowi bielizny zachowywać stały, komfortowy dla niego mikroklimat; znakomicie utrzymują ciepło i bardzo szybko odprowadzają wilgoć na zewnątrz.Poza odzieżą wierzchnią warto pamiętać o czapce z daszkiem. Latem uchroni nas przed gorącym słońcem, promieniowaniem UV i ostatecznie udarem. W chłodniejszych porach roku uchroni nas przez wiatrem i opadami (śniegu, deszczu). Dla wędkarzy, którzy nie lubią zmarzniętych rąk, przewidziano rękawiczki z wyciętymi palcami, które nie przeszkadzają przy zmianie przynęty lub wyciąganiu ryby z wody. Warto również dobrać odpowiednie okulary, by chronić swoje oczy i nie przegapić brania. Warto pamiętać, że odzież wędkarska została stworzona z myślą o wędkujących, by nam uprzyjemnić pobyt nad wodą i zaspokoić oczekiwania w ekstremalnych sytuacjach. Korzystajcie z szerokiej oferty, każdy znajdzie dla siebie odpowiedni ubiór. Nie dajcie zaskoczyć się pogodzie na łowisku.

Patrycja Tykwinska
fot. Waldemar Ptak