Testerzy relacjonują

Najlepszy okres na drapieżniki - To już jesień!

SPIS TREŚCI

X-Treme to seria nowoczesnych, specjalistycznych kołowrotków do łowienia na spinning, zaprojektowanych w konstrukcji SLIM BODY.

To już jesień!

Ten, kto uważał na biologii wie, że cechą charakterystyczną ryb jest zmiennocieplność. Oznacza to, że w okresie zimowym procesy życiowe spowalniają a niektóre gatunki nawet zapadają w stan odrętwienia. Co to ma do rzeczy? Bezpośrednio temperatura wody ma wpływ na aktywność ryb. Temperatura przy dnie wynosi 4 stopnie Celsjusza. Jesienią powierzchniowa warstwa wody stopniowo się ochładza. Następuje intensywne mieszanie wody, a w małych i płytszych jeziorach nawet wyrównanie temperatury wody na całej głębokości. Nic dziwnego, że jesienne tempo prezentacji przynęty powinno różnić się od letniego. Prowadzona guma w tempie pędzącego pociągu Pendolino nie zainteresuje szczupaka, ponieważ zaledwie mignie przed paszczą. Wprawdzie wyczuje ją linią boczną, lecz nie będzie tracić cennej energii próbując pochwycić zbyt szybką przynętę-ofiarę. Dlatego tak istotne jest powolne prowadzenie przynęty. Warto poświęcić więcej czasu na dokładne i chwilami monotonne obławianie wytypowanego miejsca. Spora część ataków będzie następować w momencie zatrzymania wabika. Brania będą bardzo delikatne, ledwo wyczuwalne. Lecz nie jest to sztywna reguła, bo łowiąc w grudniu zdarzało się, że szczupaki uderzały bardzo agresywnie w wolno prowadzone przynęty.

„Łódkowy komplet” Team Dragon na duże drapieżniki, trzy długości i dwa zakresy ciężarów rzutowych: Pike Special 2,28 m c.w. 14 - 35 g i 18 – 42 g, Zander Jig 2,13 g c.w. 14 – 35 g, Wobbler 2,45 m c.w. 14 – 35 g i 18 – 42 g.

Co smakuje najlepiej?

Według badań, idealna wielkość ofiary szczupaka to 1/4 jego długości. Oczywiście to tylko reguła, od której można wskazać niezliczoną ilość wyjątków. Pewne jest, że duże szczupaki jedzą większe ryby. Moje przynęty to wąski wachlarz kolorów i wielkości. Jestem sympatykiem silikonowych wabików, których rozmiar na szczupaka w listopadzie i grudniu to minimum 5" cali. Jednak wabiki wielkości 20-25 cm są tak samo skuteczne w trollingu. Na równi, z dużym entuzjazmem używam wahadłówek, które moim zdaniem są przynętami ponadczasowymi.
Kolor i wielkość gumy na pewno ma znaczenie. Sprawdza się wszystko, od naturalnych po najbardziej egzotyczne barwy. Powtórzę powielane przez wszystkich stwierdzenie, że nad wodą trzeba kombinować i wychodzić poza schematy. Ja wiem, że często trudno jest zmienić własne przyzwyczajenia. Też bywają dni, że kurczowo trzymam się jakiegoś wabika. To błąd. Naprawdę warto założyć na agrafkę wabik, w który zupełnie nie wierzycie, który jest skrajną przeciwnością przyjętego schematu. Uwierzysz - złowisz, ta zależność często działa.