Testerzy relacjonują

Lekka pstrągówka SF-X

SPIS TREŚCI

Rozpoczynający się nowy sezon pstrągowy postawił mnie kolejny raz przed wyborem nowego wędziska pod te jakże piękne i szlachetne ryby. Posiadając doświadczenia z poprzednich sezonów wiedziałem, na jakich w tym będę się najczęściej pojawiał łowiskach.

Znałem dobrze ich specyfikę, rybostan i ukształtowanie terenu. Miały to być głównie małe oraz bardzo małe rzeki krainy pstrąga i lipienia a także ich dopływy, nierzadko ciurki. Odcinki te miały charakteryzować się dość ciężkim, często bardzo zakrzaczonym terenem, rzadziej odwiedzanym przez rzeszę pstrągarzy a obławianych raczej przez niewielką grupę zapaleńców. Koryto rzeki nierzadko nieprzekraczające szerokości kilku metrów, usłane licznymi konarami, meandrujące pośród gęstych nierzadko podmokłych lasów i borów. Jedne odcinki wolno płynące pośród leśnych mokradeł, inne mocno wrzynające się w piaszczyste doliny jak i takie, które wartkim nurtem przemierzają rozległe łąki.

27-56-198

Wymagania

Nano Lite XT60C FD to kołowrotki hybrydowe, zaprojektowane specjalnie do lekkiego spinningu, wyposażone w nowatorską, bardzo płytką szpulę i super lekką, grafitową korbkę, łączące duraluminium z grafitem. Konstrukcja wykonana została według tzw. koncepcji „V”. Korpus i rotor kołowrotka wytwarzane są z superlekkiego materiału grafitowego o nazwie XT60C, o strukturze opartej na wydłużonych, wysoko przetworzonych włóknach węglowych. Pozwoliło to na redukcję masy kołowrotka w porównaniu do aluminium o około 20% i zwiększenie sztywności całej konstrukcji o ponad 50%.

Weryfikując posiadane wędziska, a także przyglądając się patykom w posiadaniu moich kolegów w ostatnich sezonach, miałem jasno sprecyzowane wymagania zarówno do jego długości, akcji, mocy jak i wagi. Ciężki, zakrzaczony teren ciągnący się kilometrami wymuszał użycie wędziska stosunkowo krótkiego, lekkiego oraz bardzo wytrzymałego na potencjalne urazy. Założenia były proste: blank nie powinien przekraczać 200 cm długości, wędzisko nie cięższe jak 100 gramów, charakteryzujące się dość szybką akcją z ładnym i mocnym ugięciem, a po energicznym rzucie powinno też szybko gasnąć. Z uwagi na najczęściej spotykane w niewielkich rzeczkach ryby małej lub średniej wielkości, kij powinien mieć wyrzut w zakresie 0-10 g, ewentualnie z wartością górnej granicy kilkunastu gramów. Z kolei na rozpoczęcie sezonu pstrągowego pierwszego stycznia, czyli w zimowej aurze, nierzadko podczas mrozów, przelotki wędziska nie mogły być mikroskopijnej wielkości, co powodowałoby ich szybkie zamarzanie.
Szukając spinningu, który także będzie pracować w skrajnych warunkach warto pomyśleć o takich niuansach jak na przykład uchwyt kołowrotka. Choć raczej przez większą część roku nie będziemy o tym myśleli, to właśnie zimą trzeba zwrócić uwagę na materiał, z jakiego został zrobiony; nie każdy uchwyt nadaje się do zimowego łowienia podczas mrozu. I tak na przykład uchwyty z twardych kompozytów bywają zimne dla gołej dłoni, dodatkowo potrafią się ślizgać zarówno trzymane w nieodpowiednich rękawiczkach i suchych zmrożonych dłoniach, co powoduje mocniejsze zaciskanie palców oraz ich zmęczenie po kilkugodzinnym łowieniu. Używając wędziska z niewłaściwym uchwytem zyskujemy nastający efekt, łowiąc zestawem ważącym około 300 g zaciskamy palce mocno niczym podczas rzutów bardzo ciężkimi zestawami szczupakowymi.


 

SF-X do zadań specjalnych

Mając tak sprecyzowane wymagania stanąłem przed wyborem nowego wędziska do zadań specjalnych. Wyboru miałem dokonać z oferty Dragona jeszcze przed rozpoczęciem mroźnego sezonu na moich rzeczkach. Miałem okazję dosłownie pomacać kilka modeli, aby wybrać ten najbardziej odpowiadający moim założeniom. Po kilkudziesięciominutowym przerzucaniu, oglądaniu i przymierzaniu się byłem bliski myśli, iż odpowiedni dla mnie, wymarzony kij będę musiał zamówić dla siebie w pracowni, ponieważ ciężko będzie znaleźć coś tak dokładnie odpowiadającego moim wymaganiom. Tak było do chwili wręczenia mi przez Waldemara Ptaka ostatniego kijka do obejrzenia! Pamiętam, gdy po kilku sekundach trzymania w ręku wymruczałem pod nosem coś w stylu: “Uu... Oo...” szeroko uśmiechając się jednocześnie. Od razu wiedziałem, że to jest właśnie to, czego potrzebuję. Był to spinning z nowej serii CXT, model SuperFast oznaczony skrótem SF-X, idealnej dla mnie długości 190 cm, wadze 93 gramów oraz wyrzucie 1-12 gramów. O jego największych zaletach miałem się przekonać dopiero nad wodą, jednakże już teraz mogłem powiedzieć coś o jego wyglądzie.
Wędzisko zostało wykonane niezwykle dokładnie a do tego w dość eleganckim, powiedziałbym nawet ekskluzywnym stylu. Pięknie położone, krzyżujące się maty węglowe są dokładnie widoczne pod warstwą lakieru a w świetle dziennym dodatkowo opalizują. Połączone z brązowymi, czerwonymi i złotymi nićmi a także złotymi pierścieniami dostarczają nam bardzo przyjemnych doznań wzrokowych. Blank uzbrojony jest w przelotki Fuji Alconite K-Series, które szczególnie przypadły mi do gustu. Już nad wodą okazało się, iż nowy uchwyt wykonany z mieszanki gumy oraz korka ma nie tylko zalety wizualne, ale także świetnie trzyma się w dłoni zarówno tej suchej, zmrożonej jak i rękawiczkach, które przeważnie od strony wewnętrznej pokryte są także gumą. Takie rozwiązanie sprawia, iż nie męczymy dłoni zaciskając palce na śliskim uchwycie, kij trzymamy delikatnie a uchwyt sam jakby klei się do dłoni czy rękawiczek; początkowe odczucia mogą być trochę dziwne, ale zapewniam, że po kilku godzinach docenicie ten detal. Wędzisko zostało opisane ciężarem wyrzutowym w zakresie 1-12 gramów, a ja zdecydowanie skupiłem się na dolnej granicy wyrzutu. Podczas pstrągowych wędrówek nad rzeczkami oraz sporadycznie średnimi rzekami będę używać przynęty o zakresie wagowym 0,8 g do 7 g. Choć wędzisko poradzi sobie z miotaniem przynęt w górnym przedziale wyrzutu to nie będzie przeze mnie wykorzystywane w tym zakresie z dwóch powodów. Jednym z nich jest pokarm, jakim się żywią nieduże pstrągi, czyli wszelkie robaczki, larwy i inne małe wodne żyjątka a także małe żabki, jaszczurki, pijawki aż do niewielkich rybek włącznie. Drugim z powodów są już ograniczenia w prowadzeniu większych przynęt w mocnym nurcie i tak obrotówki nr 3 już nie poprowadzimy komfortowo pod nurt a nawet po łuku, także większe woblery lub te o agresywnej pracy nie pozwolą nam na komfortowe ich użycie.
I choć będziemy posiadali wędzisko o teoretycznym wyrzucie 12 g, powinniśmy ten zakres traktować trochę z dystansem lub użytkować kij na wodzie stojącej podczas chociażby poszukiwania okoni. Wędzisko zostało stworzone do komfortowego prowadzenia odpowiednich przynęt i jest w tym bardzo skuteczne.

Żyłka spinningowa HM 80 Dzięki włączeniu pojedynczych wiązań fluorocarbonowych w podstawowe struktury nylonu, osiągnięto większą gęstość wyjściową materiału, co pozwoliło na stworzenie żyłki naturalnie tonącej, o jeszcze gładszej powierzchni, pozbawionej pamięci kształtu, a przy tym w bardzo niewielkim stopniu rozciągliwej.Żyłka spinningowa HM 69 Nadzwyczaj gładka, miękka i elastyczna, o wysokiej gęstości, łączy te cechy z podwyższoną odpornością na uszkodzenia mechaniczne. Bardzo odporna na węzłach, wzmocniona dodatkowo pod kątem wytrzymałości na silne naprężenia dynamiczne, pozwala na bardzo dalekie rzuty relatywnie ciężkimi zestawami.Millenium Pstrąg to fantastyczna żyłka pstrągowa. Odporna na ścieranie, zabezpieczona przed działaniem ultrafioletu, zachowuje zawsze olbrzymią wytrzymałość.  Millenium Okoń to miękka i bardzo gładka żyłka, bez pamięci. Idealnie układa się na szpuli kołowrotka i idealnie z niej spływa. Umożliwia łatwe oddawanie bardzo dalekich rzutów przy użyciu delikatnego sprzętu i zapewnia doskonały kontakt z przynętą.Dragon VFishmaker - bardzo gęsty splot uniemożliwia wnikanie cząstek wody, przez co linka nie zmienia swych właściwości w czasie łowienia, umożliwiając długie i precyzyjne rzuty. Dragon Fishmaker to plecionka idealnie okrągła w przekroju, bardzo wytrzymała zarówno liniowo jak i na węzłach, pozbawiona pamięci kształtu i całkowicie nierozciągliwa.

X-FineRównie znakomita główka jigowa Mustad o nazwie Micro zoptymalizowana do łowienia ultra i lekkim spinningiem. Nieco inny kształt haka i główki poszerza możliwości wykorzystania tych dwóch główek na łowiskach różnego typu. InvaderHitmanPhantailJumper

Przyjemność z łowienia

Do kijka podłączyłem kołowrotek Nano Lite XT60C w najmniejszym rozmiarze, co daje zestaw ważący niewiele ponad 300 gramów. Zapewniam, iż po kilku godzinach łowienia nie odczujemy jakiegokolwiek zmęczenia czy dyskomfortu, tylko czyste zadowolenie. Takim zestawem uzbrojonym w plecionkę 0,06 mm lub żyłkę 0,20 mm będziemy mogli komfortowo miotać np. najmniejszymi przynętami 0,8 g na przyzwoitą odległość, nawet dużo przekraczające szerokość naszych łowisk. Najwięcej przyjemności dają techniczne rzuty wykonywane “spod siebie”, w ciężkim zakrzaczonym terenie; są to szybkie i krótkie ruchy praktycznie samą szczytówką, która potrafi pstrągowego jiga o masie 2 g wystrzelić na odległość kilkunastu metrów! Przynęty o masie około 6 g, takie jak blaszki wahadłowe, jigi czy “gumki’, naładowane wędzisko potrafi wprost katapultować na dużą odległość, sięgając w razie potrzeby drugiego brzegu nawet większych pstrągowych rzek. Mając w swoim arsenale tak niepozorny zestaw jesteśmy w stanie sprawnie i bardzo komfortowo obłowić wszystkie niedostępne łowiska, najmniejsze rzeczki a nawet ich dopływy nierzadko szerokości metra. Z tak krótką i lekką wędką możemy się przedzierać przez krzaki godzinami, bez odczuwania dyskomfortu i wagi wędki. W razie potrzeby, podczas brodzenia w wodzie większych pstrągowych rzek, nasz kij śmiało stawi czoła nawet dorodniejszym okazom, a swym głębokim ugięciem szybko ostudzi zapał szalejącej ryby pozwalając na bezpieczne lądowanie w podbieraku.

Krzysztof Żukowski

Team Przewodników Wędkarskich