Strona 1 z 2
Powoli lato dobiega końca i zbliża się jesień, czyli pora moich ulubionych drapieżników. Przez wiele lat łowiłem wyczynowo tzw. białoryb na bata i zestaw skrócony, jednak spinning i jigowanie wciąż były i pozostały moimi ulubionymi metodami. Wiedza, jaką posiadłem przy połowie sandaczy pomogła mi osiągać bardzo dobre wyniki przy połowie dorszy na łowiskach koło Łeby. No, ale wróćmy do sandacza, który moim zdaniem jest najbardziej wymagającym i zarazem godnym przeciwnikiem dla wielu wędkarzy.
Łowiska
Niestety na Pomorzu nie ma zbyt wielu zbiorników, w których można z powodzeniem łowić te drapieżniki, ale na pewno na uwagę zasługują przymorskie jeziora: Łebsko, Bukowo i moje ulubione Jamno.