Methoda zaadaptowana do feedera wdarła się przebojem do polskiego wędkarstwa w bardzo szybkim czasie głównie ze względu na skuteczność i prostotę zestawu.
Również nie bez znaczenia jest fakt, że nie musimy przed wyjazdem odwiedzać sklepu w celu zakupu świeżych przynęt, można je zastąpić „długoterminowymi” mini kulkami, pelletem albo sztucznymi zamiennikami popularnych przynęt, takich jak robaki czy kukurydza.
Nasze zestawy składają się z feederów Dragon Express c.w. do 100 g i długości 3,6 m oraz 3,9 m, kołowrotków z wolnym biegiem wielkości 4000 oraz żyłki Dragon Guide Select 0,23 mm. Jak widać, główne elementy zestawów nie są jakieś wyszukane i nie różnią się niczym od tych stosowanych do klasycznego feedera. Tak naprawdę ten sposób łowienia różni się od zwykłego feedera tylko końcowym zestawem, który jest niesamowicie prosty. Składa się ze specjalnego koszyczka, krętlika, na którym jest zaklinowany podkarmiacz i krótkiego przyponu. Przypon może być wykonany z żyłki lub plecionki, Agata i ja używamy plecionki ze względu na jej miękkość i wytrzymałość, co pozwala nam na zastosowanie mniejszej średnicy do walki z silniejszą rybą.