Drapieżniki często żerują na płyciźnie. Goniąc małe rybki uwijają się pomiędzy patykami i roślinami, na których niedoświadczony wędkarz w godzinę zostawi wszystkie swoje przynęty.
Na kilku moich łowiskach bywają dni, gdy z głębszej wody przenoszę się na płytką i dopiero tutaj mam kontakt z rybami. Nic dziwnego, że drapieżniki chętnie tutaj żerują: ciepła przybrzeżna woda sprzyja bioróżnorodności, przyciąga drobnicę. Te małe rybki tutaj znajdują najlepsze warunki bytowania, mimo wizyt głodnych drapieżników. A spotkać tu można wszystkie żyjące w łowisku gatunki jak: sum, szczupak, okoń, węgorz, sandacz, a nawet boleń. W porze dziennej uwijają się tutaj drapieżniki mniejszych rozmiarów, z chwilą nadejścia ciemności lub podczas dobrego żerowania kaliber wagowy drapieżników zwiększa się. Naszą przynętę może pochwycić szczupak o wadze 5 kg lub sum ważący 10 kg. Tej wielkości ryby to wyzwanie dla cięższego spinningu, natomiast w dzień możemy wyławiać drapieżniki lekkim spinningiem.
« Haczyki typu swimbait idealnie spełnią swoje zadanie w płytkiej wodzie. Z dobrym wynikiem łowi się nimi również w głębokim łowisku.
» Na planszy przedstawiono sposób wykorzystania haczyka. Jak widać, daje duże możliwości kreatywnemu wędkarzowi.