Sprzęt ułatwiający kleniowania
Spinningować klenie możemy najróżniejszymi wędkami, nawet odległościówką i pickerem; jak już udowodnili nasi praprzodkowie, wędzisko można wystrugać nawet z leszczyny. Nie oto jednak chodzi, aby utrudniać sobie wędkarskie rzemiosło lub czynić je siermiężnym, dlatego namawiam do wypróbowania bardzo udanej serii japońskich wędzisk Moderate: to lekkość, czułość, skuteczność i precyzja.
Obecnie najchętniej zabieram na klenie dwa wędziska Moderate: akcja Medium, długość 2,52 m i c.w. 4-15 g oraz akcja Med.-Fast, dł. 2,82 m i c.w. 2-12 g. Który z nich jest lepszy?
W tym przypadku nie da się jednoznacznie odpowiedzieć i nie ma mowy o postawieniu werdyktu. A to z prostego powodu: oba kijaszki bardzo dobrze mi służą i oba dają mi wiele radości z kleniowania.
Wydaje się, że Moderate 2,82 m ma większy zapas mocy w blanku, aniżeli 2,52 m mimo znacznej i ostatecznie nieco mylącej różnicy w ciężarze wyrzutu. Wydaje się, że to właśnie 2,52 m powinien mieć większy zapas mocy, a wg mnie w przypadku kleniowania akurat jest odwrotnie. Podkreślę, że oba blanki mają krótkie dolniki w przedziale 28-31 cm, co ułatwia operowanie wędziskiem podczas głębokiego brodzenia. A jednak w tej sytuacji wygodniej się spinninguje wędziskiem 2,52 m. Kijaszek szybciej się wygina pod pięćdziesięciocentymetrowym kleniem w nurcie, przy mocniejszym natarciu klenia blank wygina się w pałąk (2,82 m posiada większą rezerwę wytrzymałości), ale chętniej sięgam właśnie po 2,52 m.
Tak w skrócie mogę podsumować moje spostrzeżenia z kleniowania obydwoma wędziskami. Jak zawsze, ostateczny wybór wędziska pozostawiam Wam. Dodam, że najczęściej w parze z tymi wędziskami występują żyłki spinningowe z rodziny HM o średnicach 0,14 mm i 0,16 mm. Na zapasowych szpulach posiadam zapasowe żyłki o większych średnicach (na większą rzekę, gdy łapię przyłowy znacznie większe od kleni, itp. okazje). Kleniowy kołowrotek nie musi być wyszukany, ale powinien być niezawodny w działaniu. Do jego walorów należy zaliczyć bardzo dobrze działający hamulec, równe układanie żyłki, wyższe przełożenie lub zgarnianie dłuższego odcinka żyłki przy pełnym obrocie korbki. Z tych powodów najchętniej zabieram jednego z kilku moich Fishmakerów, który potrafi zgarnąć do 80 cm żyłki. Ta cecha niezmiernie ułatwia kleniowania. Szukając kołowrotka dla siebie nie zapomnijcie o posiadanym wędzisku: kołowrotek ma pomóc w wyważeniu wędziska, co w efekcie uławia wielogodzinne wędkowanie, wspomaga naszą precyzję i finezję wędki.